Jestem za tym by godnie zarabiać, ale pytanie czy ktoś policzył ile średnio nauczyciel zarabia na godzinę pracy? Wychodzi 2x albo prawie 3x więcej niż pracownika który pracuje 40 h tygodniowo.
Dodatkowo większość nauczycieli daje korki , a jeśli ma specjalność wf to pracuje dodatkowo jako trener itp. Więc wybierając ten zawód mieliście świadomość ile godzin tygodniowo będziecie pracować.
Jeszcze jestem w stanie zrozumieć nauczycieli strajkujących w liceum...wiadomo... wiedza kompetencje, bla bla bla... Ale przedszkole publiczne(???) albo podstawówka klasy 1-3 (???) ... tam trzeba mieć kompetencje czy bardziej znajomości, żeby się wkręcić? Może podzielmy wynagrodzenie nauczycieli pod względem kompetencji. Wiadomo, że fizyk czy matematyk musi więcej się napracować niż wuefista czy nauczyciel WOS-u...
Dlaczego nauczyciele myślą, że tylko oni są świetnie wykształconą grupą spoleczną i uważają się elitę intelektualną. Przecież w innych grupach zawodowych też jest wymóg posiadania wyż. wykształcenia (często technicznego) i liczne szkolenia potrzebne do awansu a nawet kultura osobista - my też domagamy się szacunku dla nas i naszych dzieci.
Daleki jestem do opluwania innych/nauczycieli/.Doceniam ich b. odpowiedzialną i trudną pracę.Ale realna płaca za wykonywaną pracę/18h tygodniowo to jedno a drugie nie bądźcie zachlanni i nie kosztem dzieci.Matura to przyszłość.A rodzice wam nie zapomną jeśli teraz przedlozycie waszą pazerność nad rozsądkiem.Z poważaniem b.maturzysta.
Proponuję kasy fiskalne dla nauczycieli za prywatne korepetycje i skończy się problem 18h za etat. Widoczni brakuje czasu na korepetycje i te 18 h w pracy, to czas zbyt długi dla nauczycieli. A normalnie do pracy na etat 40h ,to i czas na sprawdzenie prac klasowych będzie,skończą się "korki" ,a zacznie nauka. I oczywiście URLOP 26 DNI.
Czyż nie powinien tu wtrącić się rzecznik praw dziecka ? Czyż nie jest to łamanie prawa do nauki,prawa do obowiązku szkolnego,wg kodeksu ucznia -prawo do poprawy w danym terminie końcowej oceny?
Co no to psychiatrzy i pedagodzy i psycholodzy,kiedy w takim stresie zdają dzieci egzaminy?
Czy teraz posypie się sterta sprawdzianów i klasówek...bo trzeba wystawić oceny?
A jeśli teraz uczniowie w ramach protestu NIE BĘDĄ PISAĆ SPRAWDZIANÓW?
Jest ustawowo na początku roku podany terminarz przerw ...czym jest strajk dla ucznia i nauczyciela w ciągu roku?
Dla dobra ucznia,to strajkuje się w wakacje.
Ręce opadają przy czytaniu.Strajk, STRAJK, strajk... odmieniany przez wszystkie liczby i przypadki. Oczywiście wszystko pod płaszczykiem dobra dzieci, poprawy edukacji.... pierdu, pierdu, gadu, gadu. Tyle, że w żadnych mediach nie ma mowy o konkretnych postulatach dotyczących poprawy polskiej edukacji, poprawy sytuacji dzieci w szkole, rozwiązań systemowych.Z ust nauczycieli, poza komunałami w stylu: "walczymy o lepszą edukację, przyszłość, itp, itd.", także nie usłyszymy konkretów. Co innego narzekania na pensje. Ciągle tylko mowa o kasie, o tym, żeby nie zwiększać pensum, o tym, jaki to nauczyciel jest niedofinansowany, niedowartościowany. Nóż się w kieszeni otwiera. Niestety znam tę grupę zawodową, często mam do czynienia z szanownymi Paniami/Panami. Są to osoby atencyjne, z pretensjami i wymogami w żaden sposób nie licującymi ani z poziomem ich wykształcenia ani z jakością świadczonych przez tych Państwa usług. Czy zarabiają mało? TAK - proporcjonalnie do jakości oferowanego kształcenia i poziomu nauczania. Ale oczywiście zaraz odezwą się tu głosy potępienia, bo kursy, bo dokształcanie, po studia. Nie czarujmy się: płacisz, siedzisz/śpisz w ławce, dostajesz kartkę poświadczającą ukończenie kursu. Studia - błagam - nikt, kto ma trochę oleju w głowie i prawdziwą wiedzę nie idzie do zawodu nauczyciela. To przystań dla tych, którzy prześlizgnęli się przez studia, a teraz zgrywają Winkelridów edukacji polskiej. Wiedzy wystarczająco dużo, ąby pouczać innych, za mało, aby była to nauka na poziomie. No ale przecież nic straconego - lekcję robisz na "odwal się" a prawdziwą kasę ciągniesz z korepetycji. Chore!!! Co to znaczy, aby dziecko musiało korzystać z korepetycji, płatnych kółek zainteresowań, zajęć pozalekcyjnych w momencie, gdy pensum nauczyciela to zaledwie 18 godz./tyg. plus godzina? Chcą podwyżek, proszę uprzejmie, ale za pensum 40-godzinne, gwarantujące zajęcia wyrównawcze, kółka, zajęcia pozalekcyjne w ramach oferty edukacyjnej szkoły, tak aby była ona placówka edukacyjno-wychowawczą z prawdziwego zdarzenia, a nie polem wyładowania frustracji i źródłem dodatkowego zarobku dla tych, którzy o edukację walczą z perspektywy własnych pensji, a nie są w stanie zaoferować nic w zamian.
Jestem za tym by godnie zarabiać, ale pytanie czy ktoś policzył ile średnio nauczyciel zarabia na godzinę pracy? Wychodzi 2x albo prawie 3x więcej niż pracownika który pracuje 40 h tygodniowo.
Dodatkowo większość nauczycieli daje korki , a jeśli ma specjalność wf to pracuje dodatkowo jako trener itp. Więc wybierając ten zawód mieliście świadomość ile godzin tygodniowo będziecie pracować.
Pozostały tylko czerwone bastiony w Łodzi, Poznaniu i Wrocławiu. Tam prezydenci obiecali wyrównać straty pensji nauczycieli, więc nadal strajkują. Współczuć tylko dzieciakom w tych miastach. Jak widać ZNP nie ma zasad i honoru.
Po co dajecie dzieci do tych, których opluwacie, którzy nic nie robią bo wy podobno i tak sami w domu ich uczycie bo znacie się na wszystkim, którzy za darmo biorą ogromne pieniądze i jeszcze trzy miesiące leżą na Hawajach ? Zabrać ze szkoły, dać do prywatnej, pieniądze idą za uczniem to pójdą do prywaciarza, wasze dziecko będzie super wykształcone, a wy będziecie mieli dużo wolnego czasu. Szkołę publiczna zamkną, a nauczyciele do Biedronki jak piszecie. Proste i ile szczęścia na was spłynie.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!