Tylko Macierewicz, obecnie osunięty od stanowisk Państwowych jest godzien podjąć się tej trudniej misji odnowy miasta na bardziej prężne i nowoczesne rozwijającą się aglomerację?Może plebs dostanie jeszcze jakie drugie 500+ a ambitna młodzież przestanie wyjeżdżać z miasta?
Odwalcie się od p.Krzyśka! Tak źle wam!? To wyjedźcie. Krzysztof - nie ma Tobie równych, czwarta kadencja stoi otworem!
Panie Redaktorze, ma Pan bez wątpienia dobre pióro, ale tekst publicystyczny, który charakteryzuje się analizą, domniemaniami, wybieganiem w przyszłość powinien opierać się na rzeczowej ocenie sytuacji, a jeśli podawane są w nim treści przedstawiane jako fakty, muszą być one zweryfikowane przynajmniej u trzech źródeł. Ale do rzeczy. Nie ma porozumienia lokalnej PO z Nowoczesną (nie wystawią wspólnego kandydata na włodarza miasta). Porozumienie odgórne dotyczy wspólnych list do sejmików. Pani radna Marlena Wężyk - Głowacka nie jest kandydatką PO (chociaż bardzo o to zabiega), ponieważ nie ma poparcia swojej partii. Doskonale o tym wie. Nad kandydaturą zastanawia się Małgorzata Pingot, która w przeciwieństwie do swojej partyjnej koleżanki ma duże poparcie w lokalnych strukturach Platformy. Od początku tego roku koalicję zawiązali SLD i Nowoczesna. Dołączyła do nich PO. Obecnie trwają końcowe rozmowy o wyborze silnego kandydata na prezydenta Piotrkowa. Ostatnio do rozmów przystąpiła jeszcze jedna partia. Jeśli chodzi o PiS, to Misiewicz był dobry na 1 kwietnia. Osoby, które są typowane to Grzegorz Lorek, Piotr Grabowski oraz Zbigniew Ziemba. Ten pierwszy nie garnie się za marginalizowanie i 8 miejsce na liście do Sejmu. Grabowski będzie kandydował do sejmiku, żeby przetrzeć sobie szlaki do Sejmu. Najbliżej Macierewicza jest właśnie Zbigniew Ziemba, pełnomocnik PiS na tym terenie. I mimo, że to radny powiatowy, to on stanie do walki o fotel prezydencki w mieście. Jeśli nawet, któraś z partii koalicyjnych będzie chciała pójść do wyborów sama, reszta koalicji i tak stworzy wspólne listy, komitet wyborczy i wytypuje silnego lidera na prezydenta Piotrkowa. Panie Redaktorze proszę podzwonić i zweryfikować informacje. I nie piszę tego złośliwie, ponieważ cenię sobie Pana audycje i artykuły:)
Tylko Misiewicz ze wsparciem ministra Antoniego może podnieść Piotrków z kolan, tylko on zmieni Mediatekę w sanktuarium Maryjne, tylko on jest szansą by w Piotrkowie powstała filia szkoły o. Rydzyka ,która pomoże w rozwoju miasta. Tylko on zaciągnie nowe kredyty z polskich banków na dobrym oprocentowaniu. Tylko on!
Czyli Piotrków skazany na PiS, bo z tego co widzę: Rogut PiS, Lorek PiS,Chojniak praktycznie PiS.Super PRL wraca.
Żle mi jak cho....ra. W sumie jestem bezsilny bo tzw. opozycja w sumie nie istnieje.No i co dalej Panie co dalej?
Dość władzy nauczyciela!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja bym chciał żeby kandytat na prezydenta posiadał wykształcenie/wiedzę z zakresu architektury i urbanistyki. Inaczej będziemy mieli ciag dalszy brzydoty i chaosu przestrzennego.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!