Kogo to jeszcze dziwi. Mamy Magistrat jaki mamy i nic nie będzie lepiej, jeżeli już to może być tylko gorzej. Nieudolność i tylko nieudolność.
Wybudować spalarnię śmieci oraz powołać spółkę miejską do odbioru i zagospodarowania odpadów komunalnych tzw. śmieci.
Radny Łukasz Janik cytat: (...) - Miasto powinno utworzyć nową spółkę lub rozszerzyć działalność którejś z istniejących. To pozwoliłoby znacząco obniżyć koszty – przekonuje i jako przykład podaje miasto Chełm, w którym stawka za śmieci wynosi 10.90 od osoby, a za odbiór odpadów odpowiada właśnie spółka gminna. (...) Koniec cytatu.
Jak wiemy, prezydent K.Chojniak został szefem rady nadzorczej TBS w Chełmie. Dlaczego nie wprowadził tego w Piotrkowie o czym wyżej radny K.Janik? Bierze co miesiąc w Chełmie 2.400 PLN pensji to do roboty.
Zastanawia mnie tylko jedno....po co segregacja śmieci skoro podjeżdża śmieciara i wszystko zbiera do jednego???
Wystarczy wprowadzić płatność od zużycia metra zimnej wody i pieniądze się znajdą a nawet nadwyżka
Jestem przeciwny dopłacaniu przez miasto do wywozu śmieci. Miasto ma pieniądze na cele wspólne, natomiast śmieci "produkuje" każdy z nas i powinien zapłacić za swoje. W którymś mieście wprowadzono znakowanie worków naklejkami z kodami paskowymi w celu sprawdzenia prawidłowości segregacji, ale idąc dalej można ustalić ile rodzina wyrzuciła śmieci.
A co mi po ograniczaniu ilości odpadów, skoro placę stałą stawkę miesięczna od osoby, a nie za kg śmieci. Będąc nawet super eko, jedząc na liściach i pijąc deszczowe i tak muszę zapłacić 29 zeta/mc. Odbierajcie odpady segregowane za free, wprowadzcie opakowania zwrotne, weźcie się za producentów, żeby wprowadzał obieg zamknięty opakowan... to śmieci będzie mniej. Guzik ważne środowisko, chcecie kasy. Tyle w temacie.
Ale pięknie doją społeczeństwo. To nie na nic wspólnego z ekologią. Recykling kuleje, a góra śmieci rosnie. Jednym ze sposobów utylizacji na wysypiskach jest.... tajemniczy pożar.
A najlepsze jest to, że koszt utylizacji opakowania/produktu, jest wliczony w cenę towaru. Czyli płacimy 2x za to samo.
No właśnie, co to za kuriozum ta "opłata środowiskowa"? I jaki jest jej cel, poza fiskalnym? A ceny energii rosną ze względu na walkę z mitycznymi "zmianami klimatycznymi". Ta walka nie jest do wygrania, nawet nie da się wykazać, że przynosi ona skutki - i tak ma być, bo tak naprawdę chodzi tylko o transfer kasy od biedoty do bogatych geszefciarzy. Tylko patrzeć, jak nałożą podatki za oddychanie, bo to też przecież produkcja dwutlenku węgla.
Ministerstwo Klimatu jest większym kuriozum, niż Ministerstwo Głupich Kroków wymyślone przez Monty Pythona. O ile można sobie wyobrazić ministra, który będzie zajmował się głupimi krokami (bo takie kroki można wymyślać i zalecać do wdrożenia), to żaden minister nie ma mocy wpływu na klimat! Ale ładnie się nazywa i tak "mądrze" brzmi, prawda?
I tak powinno być. Spółka miejska z własnymi śmieciarkami. Kolejnym krokiem powinno być utworzenie instalacji do spalania odpadów komunalnych, które nie nadają się do odzysku jako surowce wtórne. Taka instalacja powinna być na terenie ciepłowni i służyć do wstępnego ogrzewania wody. Odpadnie wtedy problem składowania odpadów na wysypiskach (i koszty wywożenia ich tam), i jednocześnie spadnie koszt funkcjonowania ciepłowni.
Tylko opakowania: papierowe, szklane, drewniane i blaszane. Te opakowania można oddawać do skupu, i wówczas znacznie znikną mafie śmieciowe a także pożary wysypisk śmieci.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!