Szczypiornista Rafał Jemioł z rezerw Vive Targów Kielce zostanie wypożyczony do Piotrkowianina Piotrków Trybunalski.
Piłkarze ręczni Piotrkowianina przegrali przed własną publicznością mecz 20. kolejki PGNiG Superligi z Chrobrym Głogów 26:28 (12:14) i nadal zajmują jedenaste, przedostatnie miejsce w ligowej tabeli. Ostatecznie stracili szanse awansu do fazy play-off i będą musieli walczyć o utrzymanie w lidze.
Szczypiorniści Piotrkowianina mogli sprawić wszystkim swoim kibicom ogromną radość. Jeszcze na minutę przed końcem meczu w Kwidzynie prowadzili różnicą dwóch bramek i byli przy piłce. Niestety nie dowieźli wygranej do końca, remisując 27:27.
Jeszcze niedawno wydawało się to niemożliwe. Tymczasem piłkarki ręczne Piotrcovii dzięki udanemu finiszowi (5 punktów w trzech spotkaniach) zapewniły sobie awans do fazy play-off. Tym samym kibice naszej drużyny nie będą musieli martwić się o utrzymanie w lidze.
Dwa dni treningów wystarczyły aby Sebastian Rumniak przekonał do siebie trenera Piotrkowianina Rafała Kuptela. 29-letni rozgrywający jest nowym zawodnikiem naszego zespołu.
Szymon Kołecki, dwukrotny wicemistrz olimpijski, deklaruje pomoc sekcji ciężarowców klubu sportowego LUKS „Gryf” Bujny działającego przy Zespole Szkół Rolniczych Centrum Kształcenia Praktycznego w Bujnach.
Sebastian Rumniak pojawił się na wtorkowym treningu piłkarzy ręcznych Piotrkowianina. Nie związał się jednak jeszcze umową z piotrkowskim klubem. Przez kilka dni będzie uważnie obserwowany przez trenera Rafała Kuptela i ewentualna decyzja o jego pozyskaniu zapadnie pod koniec tygodnia.
Powiat piotrkowski świętował w niedzielę swoje 15. urodziny. Uroczystą galę z tej okazji zorganizowano w Miejskim Ośrodku Kultury w Wolborzu.
Piłkarze ręczni Piotrkowianina pokonali KPR Legionowo 31:30 (17:14) w spotkaniu 18. kolejki męskiej PGNiG Superligi. Podopieczni Rafała Kuptela zrobili więc kolejny krok aby utrzymać się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Porażka znacznie ogranicza szanse drużyny z Legionowa.
Ponad rok temu Starostwo Powiatowe postanowiło rozstać się z miastem. Rozwód dotyczył wspólnego prowadzenia Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. Samorząd powiatowy zdecydował, że powiat będzie miał własną poradnię. Cele były trzy - aby dzieci nie czekały na badania całymi tygodniami, aby było taniej, aby poradnia była bliżej dziecka.