Nie rozumiem ludzi,którzy piszą,że zaginął pies,jak to "zaginął"?Gdyby był pilnowany i na smyczy,nie byłoby sprawy,mam psa 9-letniego,zawsze chodzi na smyczy,więc uważm ,że winni sa własciciele,którzy nie pilnuja swoich pupili,a zwłaszcza teraz,gdy suczki są w rui

00

Jako orzeszek masz luźno pod skorupką i nie zauważasz głupoty własnego komentarza.
Fakt pozostaje faktem ; jak się coś gubi to znaczy,że się na to nie uważało...
I nie jest to głupi komentarz,tylko komentarz stwierdzający fakt.
Fakt, który zbyt często jest przemilczany, a będący przyczyną "nieszczęścia"...

00

widziałem ostatnio ale tamten był zupełnie płaski i leżał na drodze

00

A może piesek należy do kogoś "ważnego"... ????

00

Czy w tym mieście nie ma ważniejszych problemów o których można tu napisać?, żenada.

00

A z trzeciej strony to chyba nie czas i nie miejsce na głupie uwagi, czy właściciele dopilnowali, czy nie dopilnowali psa...

00

Widać że jeszcze trochę i będą się rozpisywać o zgubionej zapalniczce :(((

00

Jakby piesek był wyprowadzany na smyczy - to by nie zginął.
Jeśli zginął z posesji - to pewno już wcześniej sam wychodził poza niąprzez jakąś dziure w płocie...
Tak,czy owak właściciele powinni zostać ukarani za niedopilnowanie psa.
A z drugiej strony to niepoważne,że takie posty ukazują się jako news...

00

Czy to nie powinno pojawić się w ogłoszeniach a nie na forum ?!

00