Pierwsza osoba została odnaleziona około godziny 14:00 przez funkcjonariuszy podczas sprawdzania pustostanów na terenie miejscowości Włodzimierzów. Właśnie tam mundurowi w jednym z opuszczonych budynków z zawalającym się dachem natknęli się na 66-latka. Mężczyzna był głodny i zziębnięty (pomieszczenie, w jakim przebywał, było oczywiście nieogrzewane), i leżał przykryty kołdrą. Policjanci podjęli błyskawiczną decyzję o przewiezieniu go do piotrkowskiej noclegowni.
Z kolei dwie godziny później, około godziny 16:00, policjanci otrzymali sygnał o kolejnym potrzebującym - tym razem w centrum Sulejowa. Tam natknęli się na zmarzniętego mężczyznę, który utrzymywał, że nie ma się gdzie podziać. Stróże prawa szybko ustalili, gdzie mieszka rodzina 68-latka i znaleźli dla niego schronienie.
Piotrkowska policja cały czas apeluje o empatię wobec bezdomnych i samotnych osób i podkreśla, że jeden telefon na policję lub pogotowie ratunkowe może uratować komuś życie i ocalić od zamarznięcia.
źródło: Policja Piotrków