O sprawie już wcześniej informowaliśmy. Postępowanie dotyczy nieumyślnego spowodowania śmierci. - Aktualnie ciało dziecka zabezpieczono do przeprowadzenia sekcji zwłok. Dopiero wyniki badań pozwolą na ustalenie przyczyny zgonu. Ustaliliśmy, że dziecko chorowało, jak również było leczone na zapalenie oskrzeli. Na jego ciele podczas oględzin zewnętrznych nie ujawniono żadnych śladów przemocy fizycznej. Nie ujawniono również żadnych okoliczności, które wskazywałyby, że dziecko było zaniedbane przez rodziców. Dwudziestokilkuletni rodzice, w chwili przybycia policji na miejsce, byli trzeźwi. Nie mamy sygnałów, żeby w sposób niewłaściwy sprawowali opiekę nad dzieckiem - mówi Witold Błaszczyk - rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie.
Przypomnijmy, do tragedii doszło w piątek - 6 maja, późnym wieczorem. Przybyłym na miejsce ratownikom medycznym, mimo reanimacji, dziecka nie udało się uratować.
- Ostatnie w tym roku paczki żywnościowe rozdane
- Łódzkie. W okresie Wszystkich Świętych 14 wypadków. Bez ofiar
- Policja pamięta o swoim byłym komendancie
- Zabiła swojego ojca, trafiła na 3 miesiące do aresztu
- Nie ma zagrożenia dla budowy ekspresówki z Piotrkowa do Sulejowa
- Wypadł z drogi i uderzył w drzewo
- Rozpoczyna się budowa nowej świetlicy we Włodzimierzowie
- Turniej charytatywny dla Patryka Wysmyka
- Gmina Sulejów inwestuje w bezpieczeństwo strażaków – wymiana butli powietrznych w jednostkach OSP KSRG