Z treści zgłoszenia odebranego przez dyżurnego tomaszowskiej komendy wynikało, że z węzła Tomaszów Centrum na trasę S8 wjechał rowerzysta, który porusza się w kierunku Warszawy. Z uwagi na poważne zagrożenie jakie stwarzał, na miejsce interwencji skierowano patrole ruchu drogowego, które szybko namierzyły kierowcę jednośladu.
Był nim 27-letni mieszkaniec gminy Rokiciny, który nie zdawał sobie sprawy z popełnionego wykroczenia i zagrożenia jakie stwarzał zarówno dla siebie, jak i dla innych uczestników ruchu. Ponadto rower, którym się poruszał w warunkach nocnych nie był wyposażony w odpowiednie oświetlenie, a on sam nie stosował się do wydawanych przez policjantów poleceń i chciał kontynuować jazdę do stolicy. Policjantom powiedział, że ich interwencja bardzo go wzburzyła, bo spieszył się na randkę ze świeżo poznaną przez Internet dziewczyną - relacjonuje st. asp. Grzegorz Stasiak, oficer prasowy KPP w Tomaszowie Mazowieckim.
Mężczyzna był trzeźwy. Za popełnione wykroczenia został ukarany czterema mandatami na łączną kwotę 3 950 złotych. Rowerzysta został przekazany najbliższym członkom rodziny.