Wiceprezydent puścił bączka - zaczęły się Interakcje

Poniedziałek, 09 maja 201132
Tradycyjnym puszczeniem metalowego bączka wiceprezydent miasta Andrzej Kacperek rozpoczął tegoroczny XIII już Międzynarodowy Festiwal Sztuki Interakcje. – Trzynastka to szczęśliwa liczba i dobrze prognozuje dla festiwalu, który myślę, że będzie wyjątkowy – powiedział Stanisław Piotr Gajda.
Facet z uchem wszczepionym w rękę... <br>Interakcje 2011Facet z uchem wszczepionym w rękę...
Interakcje 2011

Zanim uroczyście zainaugurowano Interakcje przed publicznością wystąpił Teatr Progresywny O’Tinker’s Bar w spektaklu „You fly, you think, you’re gone”. Następnie ceremonii otwarcia festiwalu dokonał dyrektor Ośrodka Działań Artystycznych Stanisław Piotr Gajda oraz Arti Grabowski – kurator tegorocznej edycji. Wreszcie przyszedł czas na pierwszy performance. Multimedialnie zaprezentował się artysta z Australii – Stelarc. Po nim wystąpili: Małgorzata Michałowska, Roi Vaara, Herma Auguste Wittstock i Istvan Kantor.

 

- Tegoroczny festiwal będzie bardzo różnorodny. W imię definicji Jana Świdzińskiego będziemy starać się pokazać różnorodne aspekty sztuki performance. Mamy artystów z ponad 20 krajów z całego świata. Po raz pierwszy gościmy artystów z Birmy, mamy dwóch artystów z Filipin, dwie osoby z Niemiec, dalej z Kanady, z Australii – mówił tuż po ceremonii otwarcia Arti Grabowski.

 

Jutro w godz. 13.00-16.00 artyści będą występować w Rynku Trybunalskim. O godz. 16.00 w galerii ODA przy Sieradzkiej 8 odbędzie się wernisaż wystawy Przemysława Kwieka.

 

Więcej o Interakcjach w czwartkowym (19) numerze "Tygodnia Trybunalskiego"


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (32)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

władel ~władel (Gość)17.05.2011 13:37

Jak festiwal widzi Władek z Chicago?
http://interia360.pl/artykul/festiwal-sztuki-wspolczesnej-quot-interakcje-quot-w-piotrkowie-trybunalskim,45545
Festiwal Sztuki Współczesnej "Interakcje" w Piotrkowie Trybunalskim
A to jakiś pan ściągnie portki, żeby pokazać co w nich skrywa. A to jakiś pani publicznie ogoli sobie krocze. A to jacyś młodzieńcy poboksują się wypatroszonymi kurczakami - taki jest ten "festiwal".
Festiwal Sztuki Współczesnej Interakcje 2011 r. w ocenie psychiatry - wywiad z psychiatrą Janem Niewodniczakiem.
Panie doktorze, czy byłby Pan uprzejmy obejrzeć zdjęcia, które przygotowałem i ewentualnie skomentować je z punktu widzenia współczesnej psychiatrii?
- Nie widzę przeszkód, proszę o zdjęcia.
Podaję pierwsze zdjęcie przedstawiające chorobliwie otyłą artystkę z Niemiec, która na ostatnich "Interakcjach" rozebrała się do naga, po czym "ułożyła się" w pozycji leżącej w urządzeniu przypominającym hamak. Nad głową artystki umieszczono butelkę z jakimś płynem, który spływa kroplami na twarz kobiety, a następnie na podłogę. Psychiatra z zainteresowaniem ogląda zdjęcie.
- Ciekawy przypadek, ale łatwy do zdiagnozowania. Objawy widoczne na zdjęciu wskazują na osłupienie katatoniczne, zwane stuporem. Charakterystycznym zjawiskiem w tej chorobie jest zastyganie chorych w różnych, często nienaturalnych i niewygodnych pozycjach. Może też następować niekontrolowane wypróżnianie się, co w tym konkretnym przypadku nastąpiło. Proszę spojrzeć na plamę na podłodze: chora oddala mocz, zapewne bezwiednie!
A co Pan powie o tym przypadku? (podaję lekarzowi zdjęcie przedstawiającego artystę z Węgier, który wbił sobie w rękę igłę lekarską, przez którą sączy się krew)
- Równie ciekawy przypadek, jednak w mojej praktyce zawodowej często mam z nim do czynienia. To zespół anankastyczny. Przejawia się on występowaniem natrętnych myśli, czynności lub impulsów, w tym konkretnym przypadku, skłaniających chorego do samookaleczenia się. Czynności natrętne mogą układać się w złożone rytuały i ceremonie chroniące przed występowaniem silnego lęku.
A czy i ten przypadek równie łatwo Pan zdiagnozuje? (pokazuję zdjęcie artystów z Estonii, którzy walczą ze sobą na pięści. Zamiast rękawic bokserskich "założyli" na dłonie... wypatroszone kurczaki)
- Ciekawe, bardzo ciekawe. Myślę, że ci chorzy cierpię na zespół cerebrasteniczny. Schorzenie to przejawia się zmiennością nastroju, drażliwością i nadwrażliwością na różne bodźce. W tym konkretnym przypadku, jakiś nieistotny incydent wyprowadził chorych z równowagi, co skłoniło ich do walki pomiędzy sobą. Towarzyszące temu schorzeniu urojenia spowodowały, że chorzy założyli na dłonie wypatroszone kurczaki, myśląc, że to rękawice bokserskie... a bardzo Pana przepraszam, a te zdjęcia, to w którym szpitalu psychiatrycznym Pan wykonał?
Zdjęcia wykonałem na festiwalu sztuki współczesnej "Interakcje 2011", w Piotrkowie Trybunalskim.
- Co też Pan powie? To w Piotrkowie Trybunalskim organizują sympozja naukowe na temat chorób psychicznych, połączone z prezentacją konkretnych przypadków?
Pozornie to tak wygląda, ale oficjalnie są to festiwale sztuki współczesnej.
- A osoby chore psychicznie, z którego szpitala są dowożone w celu prezentacji?
Oficjalnie nie są to osoby chore psychicznie, tylko artyści awangardowi. I nikt ich nie dowozi, tylko sami przyjeżdżają z całego świata.
- Co też Pan powie? A to ciekawe! A to ciekawe! Artyści awangardowi... Panie takich artystów to ja mam pełny szpital!... A kto te "festiwale" organizuje i finansuje?
Prezydent Piotrkowa.
- A jak jemu na imię?
Tego to akurat nie pamiętam, ale nazwisko znam.
- A co mi tam po nazwisku. A jakieś tiki nerwowe, zespoły urojeniowe, fobie posiada?
Tego to akurat nie wiem.
No to mam za mało danych, aby postawić właściwą diagnozę, jakbyś Pan miał chociaż zdjęcie tego Prezydenta...
Akurat jego zdjęcia nie mam.
- No to trudno, no to trudno... innym razem mi Pan pokażesz, to zdiagnozuję! Wszystkie byki mają swoje nawyki...
Przepraszam, ale nie zrozumiałem, jakie byki, jakie nawyki?
A nie, tak tylko do siebie mówię. Od pacjentów takie zwyczaje przejąłem. A to Pan znasz: brat brata w tyłek harata? Albo to: kurka wodna, srurka głodna? Panie ile ja znam takich powiedzonek. Albo takie: Zupa, dupa, kupa... zapisałeś Pan?
A jakże, zapisałem. To ja już dziękuję za wywiad i życzę dużo zdrowia! No i oczywiście zapraszam za rok na festiwal "Interakcje". Pana komentarze, jako specjalisty psychiatrii, byłyby dla widzów bezcenne!
Z psychiatrą Janem Niewodniczakiem rozmawiał w dniu 15 maja 2011 r. Władek z Chicago

00


Anty - Lola ~Anty - Lola (Gość)13.05.2011 07:16

"Niezafascynowany-filmikiem" napisał(a):
Lola, jakich ty facetów znasz?


Ona nieszczęśliwa jest i szuka rekompensaty.

"Niezafascynowany-filmikiem" napisał(a):
Pozazdrościć pewności siebie.


W gruncie rzeczy niepewności.

"Niezafascynowany-filmikiem" napisał(a):
Wszystkich zdiagnozujesz?


Oprócz siebie samej.

"Niezafascynowany-filmikiem" napisał(a):
Wszyscy tacy mali, tacy mali!


Ale ona wielka.

"Niezafascynowany-filmikiem" napisał(a):
Szowiniści i ...


... właśnie.

00


Niezafascynowany filmikiem ~Niezafascynowany filmikiem (Gość)13.05.2011 00:36

Jakie to bezpruderyjne! Jaka siła przekazu (chyba w kilogramach). Spocona mocarna baba zapętlona jak baleron.
Bryła mięcha na sprzedaż. I co, każdy facet ma być zafascynowany? E,obrzydlistwo i to naciągane.
Każdy facet się rumieni?! Lola, jakich ty facetów znasz? Pozazdrościć pewności siebie. Wszystkich zdiagnozujesz? Wszyscy tacy mali, tacy mali!Szowiniści i ....
Do pięt nie dorastają...

00


imkl ~imkl (Gość)12.05.2011 11:29

Ten pokaz wymiata!


A ten opis jeszcze bardziej!
http://www.pospoliteruszenie.org/Bananowy%20song.htm

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga12.05.2011 11:18

A policjanci z Jarosławia, kompletnie nieznający się na sztuce, chcą ukarać performera grzywną: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,9582855,Kapal_sie_nago_w_fontannie__Zarzut__nieobyczajny_wybryk.html

00


Doker ~Doker (Gość)12.05.2011 01:23

Odgłos puszczanego bąka (bynajmniej nie zabawki) powinien zostać oficjalnym hymnem tego - pożal się Boże - festiwalu wynurzeń. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby któryś performer zaprezentował takie właśnie wydarzenie akustyczne a na koniec posadził wysublimowaną instalację z brązu, najlepiej przed Urzędem Miasta. Rozkładająca się w promieniach słonecznych kupa sztuki, przez kolejne dni byłaby doskonałym obrazem rozkładu naszego miasta.

00


Lola ~Lola (Gość)10.05.2011 23:20

"imkl" napisał(a):
Tak mi się widzi, kobiety są wrażliwe i delikatne, zwiewne.


Gratuluję ograniczonego i błędnego wyobrażenia na temat kobiecości... Zaczerpniętego prosto z sieczki serwowanej usilnie w mediach. Poza tym gdybyś zadał sobie choć odrobinę trudu i przeanalizował, czemu ta babka wisi na łańcuchu, nie wypisywałbyś bzdur pod moim adresem. Twój komentarz jest po prostu kropką na "i", obnaża twoją małość i męski szowinizm.

Komentarz był edytowany przez autora: 10.05.2011 23:21

00


imkl ~imkl (Gość)10.05.2011 21:50

"Lola" napisał(a):
Zażenowany czy raczej zafascynowany???


Każdy sądzi według siebie. Zazdroszczę gustu, a Lola to kobieta czy raczej facio? Kobiecie się podoba akt kobiety na łańcuchach. Gratuluję kobiecości. Lola to facet. Tak mi się widzi, kobiety są wrażliwe i delikatne, zwiewne.

00


konsument mięsny ~konsument mięsny (Gość)10.05.2011 21:23

"Lola" napisał(a):
na gołą babkę.


golonę! tylko musztrady i chrzanu brak, hu, hu, hu
Babki to wielkanocne

00


Lola ~Lola (Gość)10.05.2011 21:16

"Goska" napisał(a):
byłam tam z tatą


Zażenowany czy raczej zafascynowany??? Nie znam faceta, który nie rumieniłby się patrząc na gołą babkę.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat