Na miejsce wezwano karetkę pogotowia. - Policjanci, mając duże doświadczenie, potrafili rozpoznać ten typowy obraz zatrucia dopalaczami, czyli skrajnie pobudzony młody człowiek, krzyczący szarpiący się, bez logicznego kontaktu, bardzo często wulgarny i agresywny. Tym razem młodzi ludzie mogą mówić o dużym szczęściu. Pamiętajmy jednak, że dopalacze jeśli nie doprowadzą ich użytkownika do szybkiej śmierci, to z pewnością wystawią mu rachunek w przyszłości – apeluje oficer prasowy Komendy Policji w Tomaszowie.
Ostatnio w kraju odnotowano wiele przypadków zatrucia narkotykami, tzw. dopalaczami. Do szpitali trafiło kilkadziesiąt osób z ostrym zatruciem organizmu. Policjanci apelują i ostrzegają, aby nie kupować i nie zażywać takich substancji. - Producenci i sprzedawcy dopalaczy kierują się przede wszystkim zyskiem, za nic mając ludzkie życie. Sprzedając dopalacze – sprzedają śmierć! - ostrzegają policjanci.