- Problem miałby polegać na podrabianiu podpisów kilku pacjentów, złożonych na deklaracjach wyboru lekarza przez spółkę prowadzącą przychodnię w Piotrkowie oraz uzyskania z tego tytułu nienależnych środków finansowych z Narodowego Funduszu Zdrowia - mówi Sławomir Mamrot z Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie.
Czynności sprawdzające w tej sprawie prowadzi Komenda Miejska Policji w Piotrkowie.
Decyzja o ewentualnym wszczęciu postępowania zapadnie prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu.
E.T.C.