Ludzie są oburzeni - na forach internetowych pojawiają się głosy, żeby odwołać prezydenta. Wydaje się, że podobnie uważają lokalni dziennikarze.
Wniosek, który został wysłany do Urzędu Marszałkowskiego, zawiera szereg rażących błędów, zaczynając od źle wyliczonego VAT-u, kończąc na rozbieżności między dokumentami elektronicznymi a papierowymi. Prezydent miasta Rafał Zagozdon jest jednak pewny, że uda się przez dwa tygodnie wnieść wymagane poprawki.
Przypomnijmy, projekt jest wart ponad 80 mln złotych. 70 mln z tej kwoty miało pochodzić z Unii Europejskiej. Projekt był na indykatywnej liście projektów kluczowych, co znaczy, że miasto miało zarezerwowane środki na projekt i nie musiało uczestniczyć w trybie konkursowym. Szansa na pieniądze jeszcze jest - ale czy miastu uda się z niej skorzystać? Być może na to pytanie odpowie prezydent Rafał Zagozdon, który będzie gościem Strefy FM w poniedziałkowym programie „O tym się mówi”.