Do tragedii doszło w niedzielę (28 czerwca) po godzinie 18.00. Z dotychczasowych ustaleń policjantów wynika, że grupa młodych ludzi spędzała wolny czas w Miedznej Murowanej nad tamtejszym zalewem. Dwóch chłopców postanowiło popływać, mimo że cały zbiornik wodny objęty jest zakazem kąpieli. W pewnym momencie sytuacja wymknęła się spod kontroli, obaj zaczęli tonąć. Jednego z nich zauważył przepływający nieopodal kajakarz. który pomógł nastolatkowi wydostać się na brzeg. Niestety drugi chłopiec zniknął pod taflą wody. Wezwane służby natychmiast rozpoczęły poszukiwania nastolatka. Oprócz policjantów na miejscu pracowali strażacy i płetwonurkowie. Niestety na ratunek było już za późno. Strażacy wyłowili chłopca z wody. Pomimo podjętej reanimacji, życia nastolatka nie udało się uratować.
- Uwaga! Nie będzie wody
- Targi ogrodnicze już po raz 17. w Piotrkowie
- Policja na tropie przestępców narkotykowych. Zatrzymano 6 osób
- Wyborcze banery znikają z miasta
- Maturzyści kończą rok szkolny
- Pomoc przyszła w porę
- Tegoroczny Motofestyn zapowiada się przebojowo!
- Ciężka praca popłaca. Najlepsi uczniowie nagrodzeni
- Prezydent ogłosił konkursy na stanowiska dyrektorów pięciu szkół