- Dyżurny otrzymał informację, że do szpitala został przewieziony mężczyzna z 19 ranami kłutymi-ciętymi. Poszkodowany nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć, co się stało. Policjanci natychmiast rozpoczęli ustalanie okoliczności zdarzenia. W okolicy patrol zauważył mężczyznę, który miał odzież zabrudzoną krwią. Ten nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć, skąd wzięły się czerwone plamy na jego ubraniu. 27-latek został przewieziony do komendy. Po przebadaniu alkomatem okazało się, że organizmie ma ponad 3 promile alkoholu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty naruszenia czynności ciała. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności - informuje Katarzyna Dutkiewicz-Pawlikowska, rzecznik tomaszowskiej policji.
Sąd i prokuratura ma zdecydować o zastosowaniu wobec 27-latka środka zapobiegawczego.
(Strefa FM)