28 kwietnia około godziny 18.40 do policjantów dotarła informacja, że na ul. Majowej doszło do uszkodzenia mercedesa. Policjanci dotarli do pokrzywdzonego, który powiedział, że chwilę wcześniej pewien mężczyzna rzucił na maskę jego samochodu rower. Właściciel oszacował straty na 5 tysięcy złotych. Funkcjonariusze dotarli do podejrzewanego, który nie umiał racjonalnie wytłumaczyć, co nim kierowało. Okazało się, że 39-latek był kompletnie pijany. Miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Po wytrzeźwienia usłyszał zarzut uszkodzenia mienia zagrożony karą do 5 lat pozbawienia wolności.