- Jest to pierwsza edycja wydarzenia, który odbywa się na terenie naszej placówki. Przede wszystkim zależało nam, aby dzieci mogły się ze sobą poznać, zintegrować i poczuć smak małej rywalizacji. Jednak pamiętajmy, że przede wszystkim miała być to dobra zabawa - mówi Monika Grabowska, członek jury oraz właściciel i dyrektor Niepublicznego Przedszkola Językowego Happy Kids, które było organizatorem wydarzenia.
W konkursie udział brały dzieci w wieku 5-6 lat. - Pomysł na festiwal narodził się przede wszystkim z pasji do pracy z dziećmi. Tego typu konkursy to dobra zabawa, ale również nauka i na tym zależało nam najbardziej. Jest to festiwal wiersza i piosenki, jednak na scenie dominowała muzyka - dodaje Katarzyna Szwarc, wicedyrektor placówki.
Mimo młodego wieku, dzieci na scenie wykazały się odwagą, a przede wszystkim obyciem z językiem angielskim. - Muszę przyznać, że nauka piosenek nie sprawiła uczestnikom trudności, wszystkie bardzo szybko nauczyły się tekstu. Co więcej, przedszkolaki mają dużo lepszą wymowę niż dzieci, które idą już do szkoły podstawowej. Dużo rzeczy robią spontanicznie, a przede wszystkim się nie wstydzą, dlatego tak dobrze idzie im nauka języka obcego - powiedziała Karolina Kuchta, nauczycielka języka angielskiego.
W składzie sędziowskim znalazły się również podopieczne placówki, Zuzia i Zosia. - My rozpoczęłyśmy festiwal, tańcząc do piosenki "Happy", później zasiadłyśmy w jury i oglądałyśmy występy dzieci z innych przedszkoli. Wszyscy bardzo dobrze się spisali, dlatego też każda grupa zajęła pierwsze miejsce - mówiły dziewczynki.
Po rozdaniu nagród dzieci miały czas na wspólną zabawę.