- Dla nas jest ważne, żeby mieć sąsiadów, którzy są demokratyczni, respektują prawa człowieka i cieszą się w miarę dobrobytem, bo wtedy będziemy z tego korzystali, będziemy bezpieczniejsi i będziemy z tego mogli gospodarczo korzystać – podkreślał gość Beaty Hołubowicz-Stachaczyk.
- Jeśli tam będzie destabilizacja, nieporządek i coś na kształt wojny domowej, to źle rokuje Polsce. Ekonomicznie to odczujemy i nie będziemy komfortu dobrych relacji z sąsiadami. Grozi nam sytuacja parawojenna – dodał europoseł PO.
Jacek Saryusz-Wolski, że możliwych jest kilka scenariuszy rozwoju sytuacji u naszego wschodniego sąsiada. Po pierwsze: władze w Kijowie odzyskają kontrolę nad wschodnią Ukrainą, po drugie: Rosja oderwie wschodnie tereny i władze Ukrainy będą się musiały z tym pogodzić, po trzecie: permanentna destabilizacja, która sprawi – jak mówi Saryusz – że tam będą dzikie pola. Jest też czwarty scenariusz, najgorszy z możliwych: wojna rosyjsko-ukraińska.
aw