Policja ujęła sprawców napadu na bank

Piątek, 11 lutego 201112
Byli jak Bonnie i Clyde. Ona stała na czatach, on terroryzował personel i kradł. W ciągu kilku miesięcy dokonali 7 rozbojów na placówki bankowe i sklepy jubilerskie na terenie kilku województw. Policja zatrzymała sprawców napadu na bank w Piotrkowie.
fot. KWP Łódźfot. KWP Łódź

Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło 30 września 2010 roku tuż przed godziną 17.00. Wówczas do placówki bankowej przy ul. Słowackiego w Piotrkowie  wszedł mężczyzna (ok. 25-30 lat) ubrany w ciemnogranatową bluzę z zaciągniętym kapturem na głowę i ciemnych okularach. Zastraszając pracownice przedmiotem przypominającym broń, zażądał wydania pieniędzy. Z łupem oddalił się w nieznanym kierunku. Zaalarmowani policjanci natychmiast opatrolowali przyległe ulice i rejon dworców PKP i PKS. Podjęte czynności nie doprowadziły jednak do zatrzymania mężczyzny. Nie oznaczało to jednak, że policjanci zaprzestali prowadzenia działań w tej sprawie.

 

Teraz policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach wspierani przez kryminalnych z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi zatrzymali przestępczy duet podejrzany o dokonanie napadu rabunkowego na placówkę bankową w Skierniewicach. Szybko okazało się, że są to również sprawcy napadu na piotrkowską placówkę bankową.
 

Byli jak filmowa para Bonnie i Clyde. Ona stała na czatach, w czasie, gdy on terroryzował personel przedmiotem przypominającym broń palną i kradł pieniądze oraz precjoza ze złota. Zdobyte w ten sposób łupy pozwalały im wieść spokojne życie w domu jednorodzinnym w gminie Sokoły w województwie podlaskim. To właśnie tam dopadli ich kryminalni.

 

27 października 2010 roku miał miejsce na bank w centrum Skierniewic. Ok. godz. 14.25 do placówki wszedł zamaskowany mężczyzna. Przedmiotem przypominającym pistolet sterroryzował kasjerkę i zażądał wydania pieniędzy. Zgarnął do worka kilka tysięcy złotych i zbiegł. Do podobnych przestępstw doszło także 30 września w Piotrkowie Trybunalskim i 17 listopada w Łowiczu. Typowaniem sprawców zajęli się policjanci z komend miejskich i powiatowych wpierani przez kryminalnych z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

W czasie przeglądania zapisu monitoringu zabezpieczonego po napadzie w Skierniewicach policjanci zwrócili uwagę na kobietę, która znajdowała się przez bankiem w chwili przestępstwa. Podobna osoba pojawiła się także przed bankiem w Piotrkowie Trybunalskim, który obrabowano we wrześniu. Skierniewiccy kryminalni przypuszczali, że kobieta stała "na czujce” i była w zmowie z napastnikiem. Uzyskali też informację o prawdopodobnym miejscu przebywania kobiety. Wówczas zwrócono się do Prokuratury Rejonowej w Piotrkowie Trybunalskim o wydanie zgody na publikację wizerunku kobiety i - dzięki współpracy z mediami - zdjęcia typowanej obiegły kilka województw.

To był prawdziwy przełom w śledztwie. W kilkadziesiąt godzin po publikacjach prasowych kryminalni uzyskali operacyjną informację o tym, kim jest tajemnicza nieznajoma. W ten sposób stróże prawa dotarli do 31-letniej kobiety i jej partnera mieszkających w domu jednorodzinnym w gminie Sokoły w województwie podlaskim. 9 lutego policjanci zatrzymali podejrzewanych i przekonwojowali ich do Skierniewic. W czasie przeszukania domu znaleziono 379 sztuk złotej biżuterii – łańcuszki, kolczyki, pierścionki, obrączki i przywieszki, 16 tys. zł w gotówce oraz bliżej nieokreśloną broń. Zabezpieczono także perukę i odzież, którą sprawcy najprawdopodobniej zakładali szykując się do kolejnych napadów, a także 6 telefonów komórkowych i laptop. Jeszcze tego samego dnia odbyły się przesłuchania zatrzymanej pary. Śledczy bezsprzecznie ustalili, że 31-letnia kobieta i jej partner są sprawcami napadu na bank w Skierniewicach. Z zebranego materiału dowodowego wynika też, że Bonnie i Clyde mają na swoim koncie także napady na banki w Piotrkowie Trybunalskim, Łowiczu, Poznaniu i Skarżysku Kamiennej, napady na placówki jubilerskie w Sokółce i w Białymstoku oraz usiłowania napadów na banki w Żyrardowie i Suwałkach.

 

Prokurator Prokuratury Rejonowej w Skierniewicach przedstawił obojgu zarzuty i wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie przestępczej pary. W najbliższym czasie podejrzani usłyszą kolejne zarzuty bowiem Prokuratura Rejonowa w Skierniewicach podejmie postępowania przygotowawcze w sprawach dotychczas nie wykrytych, a dokonanych przez nich napadów. Za popełnione przestępstwa grozi im kara pozbawienia wolności do dwunastu lat.

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (12)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

major Koniecpolski ~major Koniecpolski (Gość)11.02.2011 13:29

Pod sąd wojskowy ich!
major Koniecpolski

00


niebieski ~niebieski (Gość)11.02.2011 12:22

Cytuję:
W czasie przeglądania zapisu monitoringu zabezpieczonego po napadzie w Skierniewicach policjanci zwrócili uwagę na kobietę, która znajdowała się przez bankiem w chwili przestępstwa. Podobna osoba pojawiła się także przed bankiem w Piotrkowie Trybunalskim, który obrabowano we wrześniu.


Piotrkowscy śledczy jakoś nie mieli ochoty żeby tak jak skierniewiccy policjanci puścić w media jej wizerunek. Gratulacje dla skierniewickich policjantów. Piotrkowscy muszą się jeszcze od nich uczyć.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat