Przetarg na wykonanie dokumentacji na przebudowę i rozbudowę tego największego w Piotrkowie skrzyżowania o ruchu okrężnym został już ogłoszony. - Wybrano wariant ronda turbinowego – trudnego dla kierowców, ale łatwego dla tych, którzy wiedzą, gdzie jechać. Być może pogubią się na tym rondzie osoby, które znajdą się tam po raz pierwszy, bądź te, które nieumiejętnie czytają znaki. Po tym rondzie nie będzie można jeździć w kółko bez końca. Wjeżdżając na nie, kierowca musi wiedzieć, w którym kierunku chce się udać. Rondo „jak turbina wyrzuci go” w odpowiednim kierunku - mówi Małgorzata Majczyna, dyrektor Biura Inwestycji i Remontów w piotrkowskim magistracie.

Projekt budowlany powinien być gotowy do końca roku. Nie ma się jednak co łudzić, że prace ruszą natychmiast. Modernizacja rozpocznie się dopiero, gdy będzie zewnętrzne dofinansowanie na to zadanie. - Chcielibyśmy, aby w tym roku pojawił się już pełny i poprawiony projekt ronda. Bez zewnętrznych pieniędzy nie jesteśmy w stanie udźwignąć takiego przedsięwzięcia, dlatego już z pełną dokumentacją chcemy starać się o środki zewnętrzne – zaznacza dyrektor Majczyna.

Według szacunków inwestycja może pochłonąć 4-5 milionów złotych.

(Strefa FM)