- Wysokość stypendiów dla naszych zawodników wynosi 12 tysięcy złotych miesięcznie, w porównaniu z przedstawicielami innych dyscyplin to niewiele. Mistrz Polski dostaje mniej niż grający w I lidze szczypiornista Piotrkowianina. Uważam, że godnie reprezentujemy Piotrków, nasi zawodnicy regularnie są powoływani do seniorskiej reprezentacji Polski, mają też szansę na występ w najbliższych Igrzyskach Olimpijskich, żaden inny piotrkowski sportowiec raczej nie ma na to szans. Cały czas próbujemy rozmawiać z włodarzami naszego miasta na temat zmian w finansowaniu dyscyplin indywidualnych, chcielibyśmy żeby zawodnik, który osiąga sukcesy otrzymywał adekwatną do swoich osiągnięć sumę pieniędzy  - mówi Piotr Stępień, dyrektor sportowy piotrkowskiego AKS.

 - Uważam, że jesteśmy trochę skrzywdzeni przez Urząd Miasta, szanuję każdego piotrkowskiego sportowca, ale nasze sukcesy mają zupełnie inny wymiar, poza tym nasz system przygotowań wygląda trochę inaczej. 250 dni w roku trenujemy poza domem, dlatego trudniej nam zdobyć fundusze, na to, żeby się utrzymać i uprawiać zawodowo sport. Uważam, że  kwota, którą otrzymujemy od magistratu nie jest adekwatna do naszych sukcesów - dodaje Radosław Grzybicki.

W najbliższym czasie na jakiekolwiek zmiany nie ma jednak szans.

 - Zasady przyznawania stypendiów sportowych w Piorkowie Trybunalskim określa uchwała Rady Miasta, w tej chwili jest to obowiązujący akt prawa. W najbliższym czasie żadne zmiany w tym zakresie nie są planowane. Przedstawiciele każdej dyscypliny uważają, że pieniędzy jest za mało, ale budżet nie jest z gumy, poza tym, przed przyznaniem odpowiednich środków, prowadzimy konsultacje z przedstawicielami klubów i staramy się określić ich potrzeby. Nie powinniśmy także zapominać, że systematycznie zwiększamy pule zarezerwowaną dla zapaśników, w 2013 roku otrzymali z budżetu łącznie 289 tysięcy złotych, a w 2015 już 300 tysięcy złotych - podsumowuje Jarosław Bąkowicz, kierownik Biura Prasowego Urzędu Miasta.

W tym roku na stypendia sportowe dla zapaśników zarezerwowano w budżecie 162 tysiące 600 złotych, piłkarze ręczni otrzymają kilkaset tysięcy więcej, a dokładnie 405 tysięcy 600 złotych, a piłkarki 540 tysięcy złotych.