Zaangażowanie w projekt liberalizujący aborcję "Ratujmy kobiety" (zbieranie podpisów pod ustawą obywatelską), otwarty sprzeciw wobec przemocy fizycznej, psychicznej oraz ekonomicznej kobiet, organizacja cyklicznej akcji "Bezpieczna kobieta", piętnowanie łamania praw Polek, udział w protestach, współpraca z Ogólnopolskim Strajkiem Kobiet oraz publikacje prasowe o tej tematyce pozwoliły znaleźć się Ciżewskiemu na liście m.in. z dr Adamem Bodnarem - RPO, Robertem Biedroniem, Jarosławem Kuźniarem, Arkadiuszem Jakubikiem, Szymonem Majewskim czy Andrzejem Pągowskim.
Dlaczego w gronie wyróżnieni są sami mężczyźni?
6 grudnia minęła kolejna rocznica tzw. masakry montrealskiej. 29 lat temu Marc Lépine przyszedł na École polytechnique de Montréal w Kanadzie, uzbrojony w nóż i broń palną i zabił 14 kobiet, 13 zranił, ranił też 4 mężczyzn. Celowo oddzielał kobiety od mężczyzn. Następnie popełnił samobójstwo. Lépine zostawił list pożegnalny, w którym wyjaśnił, że nienawidzi feministek za zniszczenie mu życia - wyjaśnia Sylwia Spurek.
W reakcji na tę tragedię powstał ruch Białej Wstążki. W 1991 roku 100 tys. mężczyzn w Kanadzie zadeklarowało, że są przeciwko męskiej przemocy wobec kobiet, że jej nie akceptują i nie będą jej ignorować. Podobny ruch powstaje obecnie w Polsce.