Wspaniała inicjatywa.Oby więcej tego typu wydarzeń

00

Przecież zgoda i stanowisko jest - główny Nauczyciel je wydał.
Serio mówią przecież w oświacie kretyni pracują i nikt d nie ruszy, a tym bardziej nie użyje głowy z kuratorium by ocenić ten peep show i burdel.

Brak przecież poparli ten gwałt w listopadzie, a teraz muszą mieć mordy zamknięte bo dotacje się utną. Poza tym nie od dziś wiadomo, że tam wielu z tych duchownych to pederaści więc im taka sztuka jest na rękę !

00

Jak Gajda jest takim mecenasem kultury i sztuki to niech da z własnej kieszeni na organizację Interakcji.

00

Pytam jakim prawde pan Chojniak wyrzuca moje i wielu innych podatników pieniadze w szambo sorry...w finansowanie Interakcji nijakiego pana Gajdy. Kto za to wreszcie odpowie, bo chyba najwyzszy czas aby skończyć ten kabaret. A jezeli p.Gajda pospołu z p. Chojniakiem chca to to ogladac .... to bardzo proszę ale za własna kasę. Powodzenia!

00

Masz rację. Jeszcze należałoby dodać - 9. Brak reakcji protestacyjnej jakiejkolwiek organizacji społecznej, politycznej na tego rodzaju dzialalność publicznego ośrodka ODA.

00

Tak jak nikt nie wmówi, że czarne jest białe, a białe czarne, tak nikt nie wmówi, że jest NORMALNE:
1. Wyrażenie zgody przez człowieka na rozebranie się do naga w placówce kulturalnej przy ludziach, pozwolenie na uwieszenie się na linkach u sufitu i polewanie mazistą cieczą.
A już zwłaszcza z kobiecą naturą i ludzką godnością to w kolizji stoi.
http://piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/serwisy/8233/898593,piotrkow-rozpoczal-interakcje-zdjecia,1011259,id,t,zid.html#galeria
2. Oglądanie przez zgromadzoną publiczność tak uwieszonego człowieka.
3. Wmawianie społeczeństwu, że jest to rodzaj twórczości artystycznej - sztuka.
4. Organizowanie takich imprez przez władze samorządowe miasta.
5. Finansowanie takich imprez przez władze samorządowe miasta.
6. Brak społecznego sprzeciwu przeciwko takim imprezom organizowanym przez władze samorządowe miasta w miejskich placówkach kultury i finansowaniu ich z miejskiego budżetu.
7. Brak jakiegokolwiek stanowiska w tej sprawie władz oświatowych.
8. Brak jakiegokolwiek stanowiska w tej sprawie przedstawicieli duchowieństwa.

00

Złóż wniosek o dostęp do informacji publicznej (bo to możesz zrobić) i dowiesz się (i my wszyscy przy okazji) ile to kosztowało.

00

Mam nadzieję, że były to ostatnie kpiny z Piotrkowian cwaniaczków uważających się za WIELKICH ARTYSTÓW. Ciekawe czy sklepy alkoholowe zaobserwoawły w tym czasie wzrost obrotów, że o dilerach narko i dopalaczy nie wspomnę? Może wreszcie księża zabraliby w tej sprawie konkretny głos. Czy będą mieć odwagę? Przecież przez jakiś czas wytwory tej pseudosztuki pseudoartystów były w podziemiach jednego z piotrkowskich kościołów. Ciekawe co się z nimi stało? Może już dawno są na śmietniku historii sztuki albo poszły z dymem. Oby! Granice dobrego smaku i wychowania ta sztuka przekroczyła już pierwszego dnia w czasie pierwszych INTERAKCJI. Z każdym rokiem było nakręcanie tego bezdurna. Władze miasta potrafią szastać nie swoimi pieniędzmi na zachcianki wybrańców. Dlaczego? Czyżby układy jeszcze z kampanii wyborczej miały tu jakieś znaczenie? Rzygam na organizatorów i na władze które dały na to pieniądze; rzygam w ramach oczywiście interakcji.

00

Jeżeli społeczeństwo nie wyrazi sprzeciwu, to za rok odbędą się czternaste Interakcje.
Odwrócić się od wielkiej plenerowej rekonstrukcji historycznej Wołoszańskiego z ogromem atrakcji dla kaďżdego wieku i poskąpić na to przedsięwzięcie 130 tysięcy, a organizować opakowane inaczej Dni Piotrkowa czyli Imieniny Miasta za 160 tysięcy! O 30 tysięcy więcej. I co za to wielkiego urządzić i pokazać?
Przecież te 130 tys. na festiwal historyczny to tylko koszta zabezpieczenia mega wydarzenia ze strony miasta. Całość imprezy Wołoszańskiego to wydatek o wiele wyższy i to on na to miał zagwarantowane środki, z Narodowego Centrum Kultury przy Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego 300.000 złotych, jakąś sumę z Urzędu Marszałkowskiego z Łodzi, jakieś kwoty ze swojej fundacji Pro Historia, jakąś kwotę nawet ze Starostwa Powiatowego. Za taką kasę byłoby naprawdę atrakcyjne widowisko. Co z tego że kolejny raz odsłuchalibyśmy Perfektu w tłumie rozochoconych alkoholem widzów? Szkoda, bo to byłby w jakimś sensie jakiś Wołoszańskiego powrót do Piotrkowa. Musi być mu bardzo przykro.
Cóż, nie poszli w Piotrkowie po rozum do głowy, choć w takim mniejszym Wieluniu potrafili podejść do sprawy zdrowo rozsądkowo i uwaga, Dni Miasta połączyli po prostu z festiwalem piotrkowianina! Można? Można!! I uwaga, Wieluń jest od strony organizacyjnej w gorszej sytuacji, bo nie ma tam przecież lotniska, a przecież Piotrków ma lotnisko i to lotnisko miało być największą sceną tego festiwalu, jak już wiadomo, Aeroklub piotrkowski odstąpił je Wołoszańskiemu całkowicie za darmo.
Oprócz Wielunia analogiczne festiwale odbędą się w tym roku jeszcze w czterech miejscowościach. Ale nie w PIotrkowie.
Jakie to dziwne, że na wygłupy performerów (grupy widzów po 20-30 osób) w ramach "Interakcji" Urząd Miasta fundusze znalazł, ale na przedsięwzięcie obliczone na 30-40 widzów, pieniędzy w budżecie miasta nie ma.
Rządźcie się tak dalej, gratulacje.

00

Nie dość,że Urząd Miasta zmarnował kolejne pieniądze, to jeszcze wypacza ludziom, zwłaszcza młodzieży, resztki pojęcia o kulturze.

00