Piotrków: Włamywacze kradną przy Słowackiego

Piątek, 10 lutego 201223
7 lutego dyżurny piotrkowskiej komendy Policji został powiadomiony o kradzieży z włamaniem do mieszkań w dwóch blokach przy ulicy Słowackiego.
fot. archiwum ePiotrkow.plfot. archiwum ePiotrkow.pl

- Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że nieznani sprawcy w godzinach najprawdopodobniej dopołudniowych, a więc w czasie gdy większość lokatorów znajduje się w pracy, po wyłamaniu zamków w drzwiach wejściowych weszli do mieszkań skąd skradli złotą i srebrną biżuterię oraz pieniądze w kwocie kilku tysięcy złotych. W tej sprawie policjanci prowadzą czynności zmierzające do ustalenia sprawców kradzieży. Wszystkie osoby, które mogą wiedzieć i mieć informacje o podanych przypadkach kradzieży prosimy o kontakt z policjantami Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim pod numerem telefonu (44) 647-94-88 od godziny 8.00 do 16.00 lub przez całą dobę pod numerem alarmowym 997 – informuje asp. sztab. Małgorzata Mastalerz.


Sygnał o włamaniach otrzymaliśmy również na adres kontakt@epiotrkow.pl. - W wieżowcu przy ulicy Słowackiego 86/88 doszło do włamania. W wyniku tego z mieszkania zginęła drogocenna złota biżuteria oraz pieniądze. Mieszkańcy byli obserwowani przez niepozornego, nocującego bezdomnego, który nie za bardzo go przypominał oraz mężczyzny w wieku ok. 40 lat, który siedział sobie na klatce schodowej i czytał gazetę. Złodzieje włamali się do mieszkania na 9 piętrze nie uszkadzając zamka. Został wyjęty wizjer w drzwiach i złodzieje otworzyli drzwi od środka . Chciałabym przestrzec innych mieszkańców bloków, by interweniowali kiedy ktoś podejrzany kręci się koło mieszkań – pisze Internautka.

Jak zabezpieczyć mieszkanie - policja radzi
Żadna Policja, nawet najskuteczniejsza nie ochroni w pełni naszego mienia, jeżeli sami nie będziemy o nie dbali! Dla przypomnienia kilka podstawowych zasad, jak zabezpieczyć własne mieszkanie.

 

1) Najpewniejszym miejscem dla przechowywania pieniędzy, dewiz, cenniejszej biżuterii, akcji i obligacji jest bank. Amatorzy cudzego mienia stosunkowo szybko znajdują ukryte precjoza i pieniądze w różnego rodzaju bieliźniarkach, torebkach po cukrze, czy też za obrazami.

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (23)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

jaroslaw ~jaroslaw (Gość)26.01.2016 15:12

no włamywacze nie spią i nigdy nie mają wakacji. Fajnie że ciagle powstaja nowe sposoby zabezpieczen domu, a to drzwi antywłamaniowe, a to kamerki, a to tego rodzaju fotopułapki www.alfatronik.com.pl/fotopulapka-hd-tv-68m-z-modulem-gsm-p-62.html no trzeba byc krok przed włamywaczami.

10


Tartu Tarturanga14.02.2012 22:26

Wiesz nie mam z tym aż takiego problem bo mało jestem w domu i tylko dewotkom te drzwi przeszkadzają co nie pracują - siedzą w oknach i obserwują co i kto - mnie uderza tylko smród jak wchodzę . Okna wymieniane na jesień - szczelne plastiki a klamki wyjmowane na zimę - tak że jedynie dziwi zostają do cyrkulacji powietrza.

00


jajaja ~jajaja (Gość)14.02.2012 21:12

"Tartu" napisał(a):
Chłopie poco te nerwy

? Ale możesz mi wierzyć, ja się nie denerwuję. A sąsiedzi mają rację, że drzwi się zamyka.Piszesz o wyciąganiu wniosków a na mój argument, że od wietrzenia są okna a nie drzwi, piszesz że okna nie mają klamek :( To zamontuj, albo zgłoś do spółdzielni i można wietrzyć. Poza tym uważam, że drzwi i okna na klatkach schodowych, są na tyle nieszczelne, że powietrze na nich wymienia się stosunkowo szybko. A otwieranie drzwi wejściowych w zimie znacznie obniża a latem podnosi temp. na klatce schodowej. Pomijając problemy opisane przeze mnie wcześniej.

00


Tartu Tarturanga14.02.2012 19:59

Chłopie poco te nerwy - trzeba umieć prowadzić dyskusje, żeby potem mieć z czego wnioski wyciągać .
Nie znam Twojej konkretnej sytuacji, a mam sąsiadkę która idąc za mną ma pretensje, że drzwi zostawiam otwarte ( inaczej przed nosem musiałbym jej zamknąć ), sąsiada, który tonę perfum wlewa na siebie i babkę co chyba gotuje baraninę bo smród na klatce, że oddech trzeba wstrzymywać. Tak, że jestem za wierzeniem i czasem z premedytacją nie zamykam drzwi żeby się właśnie przewietrzyło. A sąsiedzi niektórzy przez całą zimę okna nie otworzą - potem się dziwić, że tyle ludzi choruje.

Komentarz był edytowany przez autora: 14.02.2012 20:03

00


jajaja ~jajaja (Gość)14.02.2012 19:18

"Tartu" napisał(a):
Okna nie mają klamek w tym okresie - niektórych w ogóle nie da się otworzyć .

chłopie, piszesz o jakiś wyjątkach. Ja piszę o systematycznym, bezmyślnym niedomykaniu drzwi, jakie ma miejsce u mnie w klatce. Czytając twoje komentarze odnoszę wrażenie, że w zasadzie to się zgadzasz z tym, że drzwi trzeba zamykać, ale twoja kłótliwa natura każe pisać co innego. Dobrze, nie zamykaj u siebie drzwi od klatki, na prawdę nie będzie mi to przeszkadzało. Masz fajny awatar, a zachowujesz się wręcz przeciwnie.

00


Tartu Tarturanga14.02.2012 18:29

Okna nie mają klamek w tym okresie - niektórych w ogóle nie da się otworzyć .

00


jajaja ~jajaja (Gość)14.02.2012 17:28

"Tartu" napisał(a):

owszem drzwi nie zamyka między innymi ten sąsiad, który odpala papierosa na klatce(jakby go minuta zbawiła!). No ale może by tak nie palić na klatce schodowej. To samo z psami! Nie zamykają bo zaraz wrócą! A kaloryfer na klatce schodowej ogrzewa świat. Plus osoby niepożądane w bloku. Na naszej klatce schodowej panuje względny porządek, po co to psuć? Poza tym drzwi służą do wchodzenia i wychodzenia a do wietrzenia - uchylne okna.

00


Tartu Tarturanga14.02.2012 17:19

"jajaja" napisał(a):
Tak, przy 20 stopniowym mrozie wietrzenie klatki


Wiesz jak ktoś leje na siebie flakon perfum, albo się nie myje tygodniami, przejdzie z papierosem to jak najbardziej, albo z psem o dość intensywnym zapachu. Zdarza się też, że gotują zgniłą kapustę i inne dziwnie pachnące potrawy.
Może właśnie, któryś z tych powodów jest, że klatkę wietrzą, może chcą dać do myślenia.
Nie trzeba bać się świeżego powietrza - poza tym kilkanaście ludzi dziennie to kumulacja różnych bakterii, stężonych w tym zaduchu i dla zdrowia warto wietrzyć chociaż 10-15 minut.

Komentarz był edytowany przez autora: 14.02.2012 17:22

00


jajaja ~jajaja (Gość)14.02.2012 17:11

"Tartu" napisał(a):
Może sąsiedzi mają potrzebę wietrzenia pomieszczeń albo nie chcą Ci przed nosem drzwi zamykać jak Cię widzą.
cytat

Tak, przy 20 stopniowym mrozie wietrzenie klatki i piwnicy jest niezbędne! Albo przy 30 stopniowym upale, gdzie na klatce jest chłodniej niż na zewnątrz. Uważasz, że miałbym pretensje gdyby ktoś nie zamknął drzwi gdy widzi mnie jak podchodzę do klatki?

00


Tartu Tarturanga14.02.2012 16:50

"jajaja" napisał(a):
moich sąsiadów trzeba najpierw nauczyć drzwi zamykać!


Może sąsiedzi mają potrzebę wietrzenia pomieszczeń albo nie chcą Ci przed nosem drzwi zamykać jak Cię widzą.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat