Piotrków: Przebieg trasy S12 zależy od nas

Wtorek, 15 lutego 201172
Uwaga mieszkańcy miasta i powiatu! Możecie mieć wpływ na przebieg drogi ekspresowej S12. Zgłaszajcie swoje wnioski i uwagi. Macie na to tylko 14 dni.
fot. ePiotrkow.plfot. ePiotrkow.pl

Wczoraj wieczorem w Urzędzie Miasta w Piotrkowie odbyło się spotkanie informacyjne z mieszkańcami miasta i regionu, podczas którego inwestor oraz wykonawca inwestycji zaprezentowali warianty przebiegu trasy. Firma projektowa zaproponowała 8 wariantów przebiegu drogi S12 na odcinku Piotrków Trybunalski-Opoczno. To między innymi od nas zależy, który wariant zostanie wybrany.


W terminie 14 dni od daty spotkania informacyjnego mieszkańcy będą mogli w formie pisemnej składać wnioski, uwagi i zastrzeżenia dotyczące wariantów przebiegu korytarzy dróg ekspresowych. Pisma będzie można składać za pośrednictwem poczty elektronicznej na adres: konsultacje.radom@arcadis.pl, faxem na nr 48 363 07 81 lub listownie na adres: ARCADIS Sp. z o.o., Biuro Infrastruktury Drogowej w Radomiu, Al. J. Grzecznarowskiego 2, 26-600 Radom. Uwagi, wnioski i zastrzeżenia złożone po tym terminie pozostaną bez rozpatrzenia.


Przesłane, podpisanie i zaopatrzone w adres zwrotny pisma zostaną przeanalizowane i w przypadkach uzasadnionych, tj. możliwych do zastosowania ze względów technicznych, prawnych i finansowych, będą uwzględnione w opracowywanej dokumentacji.


więcej o inwestycji w czwartkowym wydaniu "Tygodnia Trybunalskiego"


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (72)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Tytus ~Tytus (Gość)21.02.2011 21:51

Cytuję:

Oj Tytus, Tytus. Powinieneś przecież wiedzieć, że tego typu inwestycje zazwyczaj przeprowadzane są na granicy gmin.


To jest dobre określenie, na granicy gmin. Kwestia tylko po której stronie tej granicy. Jak dla mnie mniej uciążliwe jest prowadzenia S12 w terenie przemysłowym. Łatwość wykupu gruntów, mniejsza ilość właścicieli, możliwość szybszego inwestowania w sąsiedztwie drogi. Miasto nie będzie musiało prowadzić dodatkowych dróg do planowanego węzła na drodze DK91. Każde inne rozwiązanie łączy się ze zwiększoną ilością środków z budżetu własnych gminy.

Cytuję:

Masz rację, miasto będzie zmniejszać się liczebnie, ale tylko wtedy, jeśli zatwierdzony zostanie wariant niebieski albo zielony. Ludzie będą uciekać na wieś, bo nie będą mieli miejsca na spokojne, normalne życie z dala od hałasu i smrodu spalin.


Może nie wiesz czemu obecnie ludzie uciekają z Piotrkowa?
Jeżeli jeszcze nie wiesz czemu, to mogę Ci powiedzieć. Powód jest prosty, brak zakładów pracy oraz dobrze płatnej pracy. Młodzi ludzie urodzeni w Piotrkowie kończą studia w Łodzi lub Warszawie, nie wrócą już do tego miasta, bo nic im nie oferuje. Cisza i spokój to jest oferta dla emerytów, albo ludzi mało ambitnych. Jeżeli ktoś chce się rozwijać, szuka pracy i miasta w którym będzie mógł się realizować. W takim mieście będzie mógł pracować na pełnych obrotach, a nie siedzieć w fotelu w ciszy i spokoju. Takie perspektywy życia, nikogo do Piotrkowa nie przyciągną, chyba że kogoś kto ma ciepłą posadkę w UM i boi się zmian.
Według ciebie lepiej jest poprowadzić śmierdzącą drogę przez tereny rolne i wypoczynkowe. To ciekawa i trochę przewrotna teoria.

Cytuję:

Piotrków będzie przecież tak pięknie poprzecinany ze wszystkich stron przez dwu- i trzypasmówki. Trzeba być wielkim naiwniakiem, albo żyć w całkowicie nierealnym świecie,jeżeli liczy się na wielki rozwój inwestycyjny miasta przy okazji poprowadzenia S12 wariantem niebieskim albo zielonym. Czysta utopia!


Według Ciebie rozwój miasta ma przynieś cisza i spokój, oraz odepchnięcie jak najdalej inwestycji zewnętrznych. Ciekawe co zatem mają do powiedzenia w Strykowie, gdzie miasto z każdej strony otoczone jest autostradami. Jakoś tam nie narzekają tylko są zainteresowani inwestycjami płynącymi z takiego położenia.
Nie wiem skąd masz takie dziwne teorie, może w jakiejś mądrej książce jest coś na ten temat napisane, z chęcią usłyszałbym autora.
Nie jest tajemnicą że drogi oraz szlaki tranzytowe stymulują rozwój miast. Przyczyniają się do zwiększenia ilości inwestycji, a tym samym większej ilości miejsc pracy.
Obecnie Piotrków przeżywa kryzys, który jest podyktowany upadkiem zakładów pracy w latach 90tych. Na miejsce tych zakładów nic nowego nie powstało. W przeciwieństwie do Tomaszowa (Ceramika Paradyż), Radomska ( Indesit ), w Piotrkowie powstały tylko markety i magazyny logistyczne. Niestety w jednym i drugim można znaleźć pracę, ale za śmieszne niskie zarobki. Dlatego tak mało dzieje się w Piotrkowie, ludzie nie mają pieniędzy.
Spokojna okolica, cisza, spokój nie zmienią tego złego trendu w naszym mieście. Nie przyczynią się do rozwoju miasta, ponieważ jeżeli ktoś szuka ciszy i spokoju, zamieszka z dala od Piotrkowa który nie oferuje mu nic ciekawego, nawet przyrodniczo i kwestia poprowadzenia jednej czy drugiej drogi nic nie zmieni.
Nasze miasto w historii zawsze rozwijało się w oparciu o szlaki komunikacyjne. Najpierw były to szlaki piesze i konne, później miasto rozwinęło się dzięki poprowadzeniu kolei żelaznej, obecnie miasta rozwijają się w oparciu o drogi ekspresowe, autostrady i lotniska. To jest naturalny trend w rozwoju miast. Każda inna teoria jest całkowicie mylna i nie prawdziwa. Oczywiście są miasta tzw kurorty albo uzdrowiska, ale nasze miasto do takich nie należy.
Polska to dziwny kraj, wszystkim coś się nie podoba. Jednym że budujemy drogi w mieście, a nie poza miastami, drugim że budujemy drogi na terenach rolniczych a nie w miastach, trzecim że budujemy drogi przez lasy a nie przez pola i miasta. Kraj cudów....Ogólnie wszyscy narzekają że w kraju jest bieda i nie ma pracy, ale nikt nie chce inwestycji w swoim sąsiedztwie. Najlepiej żeby sąsiad miał z tym problem ale nie Ja. Jedyne dobre rozwiązanie jest takie, stwórzmy skansen o nazwie Polska mlekiem i miodem... Wszyscy nieliczni będą pracować na roli w ciszy i spokoju, reszta wyjedzie za granice do pracy. W Polsce będzie wtedy ślicznie, spokojnie, ładnie i tylko turyści czasem przyjadą zobaczyć ten dziwny skansen w środku Europy.

01


gość ~gość (Gość)20.02.2011 23:34

Oj Tytus, Tytus. Powinieneś przecież wiedzieć, że tego typu inwestycje zazwyczaj przeprowadzane są na granicy gmin. Masz rację, miasto będzie zmniejszać się liczebnie, ale tylko wtedy, jeśli zatwierdzony zostanie wariant niebieski albo zielony. Ludzie będą uciekać na wieś, bo nie będą mieli miejsca na spokojne, normalne życie z dala od hałasu i smrodu spalin. Piotrków będzie przecież tak pięknie poprzecinany ze wszystkich stron przez dwu- i trzypasmówki. Trzeba być wielkim naiwniakiem, albo żyć w całkowicie nierealnym świecie,jeżeli liczy się na wielki rozwój inwestycyjny miasta przy okazji poprowadzenia S12 wariantem niebieskim albo zielonym. Czysta utopia!

10


Tytus ~Tytus (Gość)20.02.2011 22:08

Cytuję:
klet napisał :
Widzę, że dyskusje przybierają gorączkowego przebiegu.
Zbyt dużo domostw zostanie wyburzonych.
Zastanawiam się dlaczego nie można trasy w kolorze pomarańczowym puścić przez Kłudzice pomiędzy Kałkiem. Dalej przez Witów za ostatnimi zabudowaniami w kierunku Kłudzic. Przejść na końcu Witowa i Kol.Zalesice tuż niemal pod Milejowcem i dojść do DK91.
O takim rozwiązaniu myślę. Nie wiem czy to jest realne ale może....:
http://img98.imageshack.us/img98/1957/takmoze.jpg[/cytat]
W jakim kraju my żyjemy...Może lepiej poprowadzić S12 przez Radomsko, na pewno by się ucieszyli i z wielką przyjemnością przygarnęli ekspresówkę. Niestety w Piotrkowie więcej się dyskutuje i narzeka zamiast pracować i działać. Miasto z każdym rokiem traci na znaczeniu, zmniejsza się liczebnie. Zamiast walczyć o nowe inwestycje, to zastanawiają się nad tym jak tu przesunąć najdalej od miasta ekspresówkę. Tragedia...
Jeżeli chodzi o wykupy gruntów, są od tego Sądy, każdy może się sądzić i domagać swojego.
Przy takim poziomie dyskusji, żadna droga w kraju nie miała by możliwości powstania. Musiałaby omijać pojedyncze domy i stodoły. Autostrady i ekspresówki przypominałyby raczej kręte górskie drogi.
Ja proponuję poprowadzić S12 w wariancie niebieskim, ale w tunelu podziemnym. Wilk syty i owca cała ;).

01


ewelina ~ewelina (Gość)20.02.2011 19:24

Dyskusje na ten temat sa bardzo interesujące. Te wszystkie plany sa do *** nie chce sie brzydko wyrazac ale nie podobaja mi sie. Sama mieszkam na odcinku tego regionu co ma byc ta niby "autostrada". Więc teraz mam pytanie do tych ludzi którzy mają gospodarstwa rolne. Jesli mamy swoje pola to jak mamy przez nie przejechac zeby sie dostac do innych pól? Napewno się ze mną zgodzicie. Plany tej autostrady sa niemądre, w sposób nie korzystny dla ludzi (lub korzystne dla niektórych) i mysle ze ludzie beda mieli duzy wpływ na to aby ona nie powstała. Ile domów zostanie wyburzonych, ile pól na to zmarnowanych. Nie jest wam szkoda? To co oni nam zapłacą to jest nic do porównania z tym co zostawiliśmy po sobie. Myśle ze madrze odpowiedzialam. Prosze o wyrozumialośc. Pozdrawiam.

01


klet ~klet (Gość)18.02.2011 18:51

Widzę, że dyskusje przybierają gorączkowego przebiegu.
Zbyt dużo domostw zostanie wyburzonych.
Zastanawiam się dlaczego nie można trasy w kolorze pomarańczowym puścić przez Kłudzice pomiędzy Kałkiem. Dalej przez Witów za ostatnimi zabudowaniami w kierunku Kłudzic. Przejść na końcu Witowa i Kol.Zalesice tuż niemal pod Milejowcem i dojść do DK91.
O takim rozwiązaniu myślę. Nie wiem czy to jest realne ale może....:
http://img98.imageshack.us/img98/1957/takmoze.jpg

Komentarz był edytowany przez autora: 18.02.2011 19:05

10


klet ~klet (Gość)17.02.2011 10:20

"Tytus" napisał(a):
eżeli chodzi o koszta, to i tak płaci za to Ministerstwo Infrastruktury i Rząd. Miasto nie ponosi dodatkowych kosztów z tego tytułu.


Ja nie mówię, że miasto ponosi koszta tylko podatnik. Wyburzenie nieruchomości na ternie miasta jest droższe niż wykupienie gruntów rolnych i wyburzenie kilku domów jednorodzinnych.

"Tytus" napisał(a):
Hałas będzie taki sam dla każdego z wariantów, tylko jak się mieszka w mieście bierze się pod uwagę jego występowanie, natomiast jak ktoś decyduje się na zamieszkanie na wsi, to raczej z innych powodów.


Hałas w mieście będzie większy i nie obejdzie się bez protestów odnośnie braku budowy ekranów dźwiękochłonnych. W mieście masz więcej przeszkód, o które dźwięk będzie się odbijać.
Na terenie otwartym hałas będzie się rozchodził i jeśli do 90% domostw będzie odległość bardzo duża to nikt aż tak bardzo nie będzie tego odczuwał. Poza tym tanim kosztem można dokonać nasadzeń wzdłuż trasy roślinności niskiej, która wytłumi hałas aut. Budowa nasypów też może wygłuszyć hałas.
Zgadzam się z Piotrkowianin magazynów już nam wystarczy, a impulsem do rozwoju miasta nie jest wyznacznik posiadania 50 magazynów. Trasa może być dalej od miasta, a i tak da mu impuls do rozwoju. Problemem jest nieudolna władza nic nie robiąca. Zmiana planu zagospodarowania przestrzennego może i potrwa 10 lat. W dobrej woli kilku gmin może potrwać 5 lat, a do tego czasu ta S12 i tak do PTB nie dotrze. To nie będzie tak proste jak z budową autostrad gdzie wrzuca się już istniejące odcinki starych dróg w autostradę. Przykład A1 koło Piotrkowa - kpina polityczna. Gierka podpięli pod boom drogowych autostrad.
Dla mnie warianty niebieski i zielony nie mają żadnego sensu, a rozmowa o nich jako o impulsach rozwojowych miasta jest mizerna. Pomarańczowa trasa to jedynie słuszna decyzja z każdego punktu widzenia.

10


Piotrkowianin Piotrkowianinranga17.02.2011 09:55

"Tytus" napisał(a):
Jeżeli chodzi o oszczędności, to chyba już mnie nic nie zdziwi, jak widzę wyburzenie istniejących i dobrych wiaduktów na DK8 (S8) to ciarki przechodzą po plecach. Pojawia się pytanie, po co to oni robią. Na pewno nie dla oszczędności.

O jakich wiaduktach piszesz? Na DK91 i DW716 nad DK8? One były w złym stanie technicznym i zbyt wąskie - na S8 potrzebne będą pasy włączeniowe i wyłączeniowe, na które pod starymi wiaduktami nie było miejsca.

Cytuję:
W przypadku wariantu Niebieskiego sprawa jest jasna i prosta. Ministerstwo buduje drogę i ponosi koszty. Miasto jest w stanie w szybkim tempie wykorzystać tą inwestycję.

A w jaki sposób? Węzeł na S12 ma być tylko na DK91, a większej ilości magazynów nie potrzeba - obecnie część z nich stoi pusta, a z budowy innych zrezygnowano (np. Poland Central w Woli Bykowskiej).

10


Tytus ~Tytus (Gość)17.02.2011 09:37

Cytuję:
"klet" napisał(a):
Obszar Zalesia, ulice: Mazowiecka, Łużycka, Kujawska, Małopolska, Świerczów, Moryca, Roosvelta, Graniczna. To nie są zbiorowiska mieszkańców ?
W wariancie niebieskim trasa przebiegałaby przez zakłady na ul.Gliniana (magazyny) firmy spożywczej, farb, piwnej, dawnego schroniska dla zwierząt oraz WORD.
Wchodzi wyburzenie domostw na rogu zbiegu ulic Wronia-Roosvelta. To są koszta.


Na wspomnianych przez ciebie ulicach nie ma gęstej zabudowy, a jedynie domy jednorodzinne. Nie jest to zwarta zabudowa osiedli mieszkaniowych. dlatego nie uważam że pojedyńcze domy powinny decydować o przebiegu S12.
Hałas będzie taki sam dla każdego z wariantów, tylko jak się mieszka w mieście bierze się pod uwagę jego występowanie, natomiast jak ktoś decyduje się na zamieszkanie na wsi, to raczej z innych powodów.
Jeżeli chodzi o koszta, to i tak płaci za to Ministerstwo Infrastruktury i Rząd. Miasto nie ponosi dodatkowych kosztów z tego tytułu. Jeżeli chodzi o oszczędności, to chyba już mnie nic nie zdziwi, jak widzę wyburzenie istniejących i dobrych wiaduktów na DK8 (S8) to ciarki przechodzą po plecach. Pojawia się pytanie, po co to oni robią. Na pewno nie dla oszczędności. Dlatego jeżeli nikt się nie liczy z kasą, to czemu w tym wypadku trzeba się liczyć. Wszystko idzie w koszty, przy tak wielkiej inwestycji to i tak nie ma znaczenia.

Cytuję:
"klet" napisał(a):
Poza tym nigdzie nie jest powiedziane, że droga w bliskim sąsiedztwie miast sprzyja jego rozwojowi !
Już wariant zielony też odcina Zalesie od miasta na wieki ale będzie mniej kosztowny.


Oj sprzyja, sprzyja. Po pierwszy wystarczy sprawdzić Studia Rozwoju Gmin w tym rejonie. Raczej nie planowane są tam inwestycje logistyczne. Zanim gminy zmienią plany minie co najmniej 10 lat. W przypadku Piotrkowa nie ma takiej potrzeby. Tereny inwestycyjne już są i czekają.
Po drugie każdy z inwestorów chce lokalizować swoją inwestycję jak najbliżej drogi, po to żeby być widocznym i rozpoznawalnym. Przykład Pro Logis, Kaufland, Logistic City. Wszytko w bliskim sąsiedztwie drogi głównej.
Jeżeli droga jest oddalona od terenów inwestycyjnych, trudniej pozyskuje się inwestorów, trzeba zachęcić ich w innych sposób, a w tym nasze miasto nie przoduje.

Cytuję:

"klet" napisał(a):
Co stoi na przeszkodzie by miasto jak tego chcesz rozwijało się i wchłaniało inne ościenne miejscowości jako nowe dzielnice (patrz Wawa).
Droga dalej od miasta pobudzi rozwój i sprzedaż gruntów w kierunku południowym. Niech miasto się rozrasta.


Zgadzam się z tobą w 100%. Jednak miną dekady jak Piotrków przyłączy te tereny do siebie, w tym czasie zmniejszy się liczebnie do 50 tyś mieszkańców. I nie wykorzysta impulsu rozwojowego. Przykład Ikei pokazuje że miasto pozbywa się swoich terenów, więc i tu nie ma pewności.
W przypadku wariantu Niebieskiego sprawa jest jasna i prosta. Ministerstwo buduje drogę i ponosi koszty. Miasto jest w stanie w szybkim tempie wykorzystać tą inwestycję. Nie ma potrzeby zmiany Studium Rozwoju terenów. Sprawa jest dużo prostsza i oczywista. To miasto decyduje co będzie się działo w sąsiedztwie S12 a nie jakaś gmina rolnicza. To od Miasta zależy sposób wykorzystania S12.
Ja osobiście wolę sam decydować o swojej przyszłości, jak zdać się na kogoś.

01


klet ~klet (Gość)16.02.2011 17:54

"romciu" napisał(a):
Teraz to mamy ino dziadostwo, nawet planów im się nie chce zmodyfikować, lecą do archiwum i kserują stare "komusze" pomysły.


Racja. Dla przykładu powinno się zgłosić do prokuratury wniosek o niegospodarność w UM. Dlaczego heh, a dlatego że skoro prezydent ogłasza przetargi na budowę dróg, a wykonawca robi fuszerkę to coś jest nie tak.
Ulica Anny po 6mc jest w rozsypce. Ulica Mazowiecka po 2 latach to samo. Takie wyrzucanie pieniędzy podatnika w "błoto" jest idiotyzmem.

10


luzik ~luzik (Gość)16.02.2011 17:00

Tego, co "załatwił" taki rarytas w sąsiedztwie naszych domów powinni wieszać na przemian raz za prawe, raz za lewe ... A jak się urwią - to wiadomo za co.
Zalesice, kol. Witów, Podwłodzimierzów, Wójtostwo będą porozcinane na pół, a wielu ludzi straci domostwa. W Sulejowie droga pójdzie skrajem miasta, ale zniszczy ostatnie ślady prawdziwej przyrody. Zamiast uroczych zakątków i pełnych życia miejsc powstanie wysoki na 20 metrów most, a mieszkańcy i ostatni letnicy będą mieli wspaniały widok na pędzące ciężarówki i syf ze spalin.
Takie są korzyści z przebiegu tej trasy przez nasz teren.
Nie opiniować - mówić NIE !!!
I wyciągnąć w następnych wyborach konsekwencje wobec baranów, którzy nam ten syf sprezentowali.

10


Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat