- Towarzystwo będzie prowadzić schronisko za kwotę 180 tys. złotych - mówi Marta Skórka p.o. rzecznika prasowego Prezydenta Piotrkowa.
Miasto nie uwzględniło protestu złożonego przez Towarzystwo, który dotyczył m.in. jednego z warunków nowej umowy. Zwycięski oferent musi pozyskać dodatkowe fundusze na prowadzenie schroniska. - Mam o to duży żal - nie ukrywa Grażyna Fałek prezes piotrkowskiego oddziału stowarzyszenia. - Musimy wpłacić ponad pięć tysięcy złotych "zastawu", a jak na razie tych pieniędzy nie mam. Dopiero jak uda się je pozyskać będzie podpisana umowa. Jest mi przykro, że te żądania ze strony miasta są tak kategoryczne, że odrzucono mój protest. Jesteśmy organizacją pozarządową i pracujemy nie dla zysku tylko dla zwierząt - dodaje rozgoryczona.
Umowa - jak zapewnia Marta Skórka - ma zostać podpisana do końca bieżącego roku.
- Pożary lasów w naszym regionie. Samolot gaśniczy w akcji
- Nie żyje kobieta, którą znaleziono nieprzytomną przy hali targowej
- Wypadek na Szkolnej. Kierowca Skody nie ustąpił pierwszeństwa. Kobieta trafiła do szpitala.
- Kolizja w al. Sikorskiego
- Po prezydenturze powrócił do nauczania. Krzysztof Chojniak pracuje już nie tylko na uczelni
- Więcej policji na drogach
- Międzynarodowe Zawody w Powożeniu w Stadzie Ogierów w Bogusławicach
- Rajdem rowerowym "Budowlanka" zachęcała uczniów do aktywnego trybu życia
- Zderzenie trzech samochodów na DK74. Ciężarówka zatrzymała się przed pasami, w jej tył uderzył dostawczak, a w niego opel