no właśnie wyglądać, w muzeum też jest ładnie, czysto i schludnie, a po 15 gasimy światła i zamykamy bude. Miasto oprócz tego, że powinno wyglądać musi żyć, ja nie zamierzam tu bronić tych budek bo może, rzeczywiście ich lokalizacja jest nie najszczęśliwsza. Chciałem tylko zwrócić uwagę jak łatwo niszczy się miejsca, które co prawda nie mają murów, ale żyją. Smieszne jest to, że jak się wyjedzie z P-kowa to się wpada w szok;)

00

Może poszukam a może nie... jak nie to pójdę na bezrobocie... ehh aż się żyć odechciewa jak się czyta takie bzdury. Przecież oni to wynajmowali a wynajem ma to do siebie, że w końcu wynajmujący może zechcieć zrobić coś innego ze swoim budynkiem/terenem i ma do tego święte prawo. Po całym Piotrkowie rozsiana jest masa lokali do wynajęcia. Jakoś niektórzy ludzie potrafili zorganizować sobie nowy lokal i nie biadolą. Oczywiste jest że przy jednej z głównych arterii miasta powinny stać jakieś ładniejsze budynki. Gadanie w stylu "daliśmy sobie wmówić że żyjemy w pięknym nowoczesnym.." też sobie darujcie. Jeśli nie będziemy zmieniać nic, to na pewno lepiej nie będzie, a samo to się nic nie zrobi... Tak się składa, że piszę te słowa z Niemiec (pierwszy raz wyjechałem) i jestem w szoku jak ładnie mogą wyglądać miasta, miasteczka i wioski. Pozdrawiam

00

Według mnie budki powinny zostać. Należy tylko tak jak mówili ludzie w swoich wypowiedziach, dać im dłuższe a nie tylko roczne umowy, wtedy zainwestują w swoje budki. Można nakazać im ujednolicić wygląd tych sklepików i nie będą szpecić a wręcz cieszyć oko ! A może władze miasta wiedzą już że pan W. wybuduje tam kolejny juz na tej ulicy swój biurowiec...

00

No właśnie to mnie wkurza w P-wie, odnośnie tzw. handlowania. Wszyscy sobie dali wmówić, że nie licuje to z obrazem pięknego i nowoczesnego miasta,j est wiocha i obciach i że trzeba te wszystkie ryneczki, które tworzyły się spontanicznie na początku lat 90, przenieś gdzieś na zadupie. A one tworzyły się w tym, a nie w innym miejscu nie bez powodu. Już ładnych kilka lat pomieszkuje w Poznaniu i byłem w szoku jak zobaczyłem gdzie dopuszcza się handel. Rynek Jeżycki, czy Plac wielkopolski, są większe niż nasz Stary Rynek, a ludzie tam handlują. I nie jest to jakaś cud architektura, są to zwykła namioty, tylko ujednolicone kolorystycznie i kasę z tego czerpie miasto. A miejsca te ŻYJĄ, bo w mieście chyba o to chodzi, a nie o to żeby było tylko łaaadnie.

00

urodziłem się w RUMUNII i czasami tam bywam {2 razy } w roku !!! pozdrawiam

00

Nic nie bedzie jak znając nasze miasto będą stały i niszczały

00

Drogi ~turysto, a czy wiesz co było w Rumunii przed lampą naftową?

00

Drogi GULU chyba nawet nie wiesz co piszesz bo w Rumuni są takie sklepy że dech zapiera!

00

z pewnych źródeł wiem że z rzeczonymi lepiankami szybko nic się nie stanie

00

Dawno powinni zburzyć te Delikatesy. Czekam kiedy się wezmą za te MaC CUDA na róg AK/Słowaka?Takie lepianki to są dobre w Rumunii albo jakiejś innej Mongolii.

00