Do meczu w Kleszczowie Polonia przystępowała z mocno zmienioną kadrą i nową wyjściową jedenastką. To skutek plagi kontuzji, która trapi piotrkowską drużynę od kilku tygodni. Niestety braki w zgraniu były widoczne na boisku i poskutkowały błędami popełnionymi w grze obronnej, które gospodarze zamienili na bramki.
Omega mocno zaatakowała na początku spotkania i szybko mogło być 1:0, ale w piotrkowskiej bramce bardzo dobrze spisywał się Kamil Bruchajzer. Potem mecz wyrównał się, a Polonia zaczęła nawet stwarzać sobie okazje. Niestety w 33. minucie spotkania, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego prowadzenie objęli gospodarze. Mogli je jeszcze powiększy, ale nie wykorzystali rzutu karnego i do przerwy było 1:0.
Trener Robert Grzesiuk przed meczem podkreślał, że Omega ma świetnie dopracowane stałe fragmenty gry i uczulał na to swoich piłkarzy. Niestety zabrakło kilku ważnych gracz, a ich zmiennicy nie ustrzegli się błędów w kryciu przeciwników. Gospodarze wykorzystali to bez litości i zdobyli jeszcze dwie bramki po stałych fragmentach, ustalając wynik meczu na 3:0.
Omega Kleszczów – Polonia Piotrków 3:0 (1:0)
Bramki: Paweł Kowalski 33, Krzysztof Kowalski 66, Maciej Stańczyk 90
Polonia: Bruchajzer – Piotrowski (70′ Modranka), Wasilewski ż (46′ Bąbol), Porochnicki, Balcerzyk ż – Bruno Jackel, Nowaczyk, Kwaśniczko ż, Raszewski ż, Stolarczyk – Karasiński
Omega: Wiśniewski – Bąkowicz (68′ Łudczak), Kowalik, Zieliński ż, Roczek (90′ Lipertowicz) – Pieniążek (90′ Smuga), Paweł Kowalski ż (90′ Ociepa), Bociek, Tomesz (88′ Niedbała), Michalak ż – Krzysztof Kowalski (80′ Stańczyk ż)