Ich zdaniem widoczność w tym miejscu jest zła i nie wyobrażają sobie zastąpienia dróżnika elektronicznymi półrogatkami. - Przez te wały nic tutaj nie widać. Ten przejazd jest naprawdę potrzebny. Przechodzą tędy dzieci do szkoły. Przejeżdżają samochody. Strzeżonego przejazdu nie można zlikwidować - mówią mieszkańcy, których poparły władze gminy. Wójt Alojzy Włodarczyk stanowczo oświadczył, że pomysł kolei jest fatalny. - Nasze stanowisko było jest i będzie niezmienne. Nigdy nie wyrazimy zgody na przekwalifikowanie przejazdu. Nikt z samorządowców nie wyraził zgody na coś takiego - skomentował plany PKP wójt gminy Gorzkowice.
- Zabił się, bo był szykanowany? Co się działo w piotrkowskim liceum?
- Koncert charytatywny dla Patryka w Parzniewicach
- Potwierdziły się nasze informacje. Wiesław Chudzik dyrektorem szpitala w Piotrkowie
- Ile zebrały piotrkowskie sztaby WOŚP?
- Wierzejska dalej zamknięta
- Co dalej z zamkiem w Bykach?
- Konkurs na stanowisko prezesa MZK w Piotrkowie
- Kolizja na Stodolnianej
- Nie będzie prądu w Piotrkowie i regionie