To największy sukces w dotychczasowej karierze piotrkowianki. Najpierw wychowanka Jerzego Miszteli zaliczyła kolejno: 1.70 m, 1.73 m, 1.76 m, 1.79 m, 1.82 m, następnie dwukrotnie próbowała skoczyć 1.85 m, ostatecznie tę wysokość udało jej się pokonać w trzeciej próbie, pobijając tym samym swój rekord życiowy. W tym momencie do rywalizacji włączyła się Kamila Lićwinko, halowa mistrzyni świata z 2014 roku zaliczyła tę wysokość w drugiej próbie, a następnie skoczyła 1.88 m, ta wysokość była już poza zasięgiem Oli, ale prawdopodobnie tylko chwilowo, ponieważ piotrkowianka robi systematyczne postępy i już teraz, nadal będąc juniorką, jest jedną z najlepszych zawodniczek w kraju.