Tylko początek spotkania był wyrównany, a od stanu 4:4 w 7. minucie Piotrcovia zaczęła dyktować swoje warunki. Z minuty na minuty gospodynie powiększały przewagę, która już do przerwy nie dawała większych szans przyjezdnym na punkty. Piotrkowianki wygrywały bowiem po trzydziestu minutach 19:11.
W drugiej połowie Horatiu Pasca widząc, że zwycięstwo jego drużyny nie jest zagrożone, wpuścił na plac gry rekonwalescentki: Sarę Szczukocką i Karolinę Mokrzką. Obie wpisały się do meczowego protokołu zdobywając bramki, a Mokrzka ustaliła wynik pojedynku, rzucając czterdziestego gola. - Cieszę się ze zwycięstwa oraz z tego, że mogłam wrócić po długiej przerwie na ligowe boiska. Gramy praktycznie już w pełnym składzie i czekamy na kolejne mecze - powiedziała piotrkowska rozgrywająca.
- Popełniłyśmy zbyt dużo błędów aby myśleć o punktach. Mamy swoje problemy kadrowe, ale mam nadzieję, że szybko dołączą do nas kontuzjowane zawodniczki i powalczymy z dobrym skutkiem o utrzymanie w lidze - skomentowała spotkanie Oliwia Pawłowska, kołowa Młynów Stoisław Koszalin.
Najlepszą zawodniczką spotkania wybrana została Lucyna Sobecka, która wraz z Ausrą Arcisevskają była najskuteczniejszą zawodniczką Piotrcovii. Obie rzuciły po sześć bramek. O jedno trafienie więcej zapisała na swoje konto Aydin Elif Sela.
Piotrcovia - Młyny Stoisław Koszalin 40:25 (19:11)
Piotrcovia: Sarnecka 1, Suliga - Gadzina 5, Noga 1, Radushko 2, Mielewczyk 2, Szczukocka 1, Polaskova 5, Królikowska 3, Grobelna, Mokrzka 3/1, Domagalska 2, Arcisevskaja 6, Sobecka 6/2, Waga 1, Roszak 2.
Rzuty karne: 3/5
Kary: 8 min (Noga, Mokrzka, Arcisevskaja, Sobecka)
Młyny Stoisław: Kuśpiet, Klarkowska - Jura, Haric 5, Koper 2, Szynkaruk 2/1, Rycharska 5, Żmijewska 3, Pawłowska, Butomo, Furmanets 1, Aydin 7.
Rzuty karne: 1/2
Kary: 8 min (Rycharska, Żmijewska, Butomo, Furmanets)