Z prośbą o wyjaśnienie tej kwestii zwrócił się do Strefy FM jeden ze słuchaczy, ponieważ firma JUKO chciała mu w zamian za 1000-litrowy kontener tej firmy, którego był posiadaczem, dostarczyć kosz o kilka razy mniejszej pojemności.
- Jaka to jest polityka, skoro ja ładowałem śmieci w pojemnik 1000-litrowy, a teraz mam się zmieścić w 120 litrach? Resztę mam do lasu wywieźć? Albo ja tu czegoś nie rozumiem, albo urzędnicy. Jak włożę śmieci w 120-litrowy pojemnik, a obok poustawiam worki, to oni ich nie zabiorą. Powiedzieli mi, że zabierają tylko pojemnik. Proszę o wyjaśnienie i zbadanie tej sprawy - mówi słuchacz Strefy FM.
- Jeżeli kontenery spełniają warunki umowy, to ich użytkownicy nie są zobowiązani do zamiany - tłumaczą urzędnicy.
- Jeżeli tylko pojemnik jest przystosowany do odbioru śmieci, to jego pojemność nie gra roli, ponieważ każda ilość odpadów komunalnych musi zostać odebrana. Takie jest założenie i tak zostało to ustalone z firmą JUKO - wyjaśnia Włodzimierz Pawlak, doradca prezydenta miasta do spraw zagospodarowania odpadów komunalnych.
- Jeżeli jednak gospodarstwo posiada kontener, w którym nie mieszczą się wszystkie odpady, to firma odbierająca śmieci zobowiązana jest także odebrać te, które są spakowane w workach, pod warunkiem jednak, że są to odpady komunalne - dodaje doradca prezydenta.
- Nie żyje kobieta, którą znaleziono nieprzytomną przy hali targowej
- Wypadek na Szkolnej. Kierowca Skody nie ustąpił pierwszeństwa. Kobieta trafiła do szpitala.
- Kolizja w al. Sikorskiego
- Po prezydenturze powrócił do nauczania. Krzysztof Chojniak pracuje już nie tylko na uczelni
- Więcej policji na drogach
- Międzynarodowe Zawody w Powożeniu w Stadzie Ogierów w Bogusławicach
- Rajdem rowerowym "Budowlanka" zachęcała uczniów do aktywnego trybu życia
- Zderzenie trzech samochodów na DK74. Ciężarówka zatrzymała się przed pasami, w jej tył uderzył dostawczak, a w niego opel
- Mieszkańcy domagają się wyjaśnień od zarządu PSM. Zapowiadają protest. Spółdzielnia odpowiada.