Obudzili się w 40. minucie

Strefa FM Czwartek, 07 grudnia 201715
Przez większość meczu kibice myśleli, że dojdzie do sensacji, ale w 40. minucie spotkania Piotrkowianin doprowadził do remisu, a później objął wyraźne prowadzenie i ostatecznie pokonał ostatnią drużynę w PGNiG Superlidze, czyli Spójnię Gdynia 39:32 (16:18).

Ładuję galerię...

W pierwszej połowie obydwa zespoły toczyły wyrównany bój, choć w pewnym momencie goście prowadzili już trzema bramkami, ostatecznie zeszli do szatni z dwubramkową zaliczką.

 

Przez 10 minut drugiej połowy udawało im się utrzymywać prowadzenie, ale tylko do 40. minuty, wówczas piotrkowianie doprowadzili do remisu, a później dzięki dwóm akcjom zakończonym przez Marcina Tórza, objęli prowadzenie. Od tego momentu konsekwentnie powiększali przewagę. W 52. minucie spotkania było już 33:27, a w 58. 38:30, końcowy wynik to 39:32.

 

 - Nie możemy tak grać, jeśli chcemy walczyć o wyższe cele. Do tej pory naszym atutem była obrona, ale w dzisiejszym spotkaniu coś się w defensywie zacięło. Całe szczęście pokazaliśmy charakter, bo po słabej grze wygrać siedmioma bramkami też trzeba umieć - powiedział Piotr Swat, skrzydłowy piotrkowskiej drużyny.

 

Już w piątek w Głogowie piotrkowianie zmierzą się z tamtejszym Chrobrym, a 13 grudnia rozegrają ostatni mecz w tym roku, tym razem już we własnej hali z Pogonią Szczecin. W tej chwili Piotrkowianin zajmuje 9. miejsce w tabeli PGNiG Superligi.

 

Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 39:32 (16:18) Spójnia Gdynia

 

Piotrkowianin Piotrków Trybunalski: Procho, Schodowski - Swat 8/5, Góralski 6, Makowiejew 5, Tórz 4, Iskra 4, Surosz 3, Pożarek 3, Mróz 2, Woynowski 2, Urbański 1, Pacześny 1, Kaźmierczak, Andreou.

 

 


Zainteresował temat?

5

0


Zobacz również

Komentarze (15)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

gość ~gość (Gość)07.12.2017 18:59

No nie wyglądało przez te 40 min. na to, że to była taka taktyka bo potem nasza gra wcale nie była lepsza tylko gdynianie słabli w oczach.

13


gość ~gość (Gość)07.12.2017 16:35

A mi się wydaje, że zespołowi brakuje po prostu założeń taktycznych i myśli przewodniej w meczach. To,że udało się wygrać jest wynikiem osłabn?ęcia w końcowym kwadransie przeciwników. Przy takim sposobie prowadzenia przez trenera zespołu aż strach pomyśleć co będzie w najbliższym meczu w Głogowie. Oby tak się nie stało.

13


gość ~gość (Gość)08.12.2017 13:13

W kontekście ósemki (A przecież wszystkim nam o to chodzi) dzisiejszy mecz może okazać się bardzo ważny. Trzymam kciuki

30


januszek ~januszek (Gość)07.12.2017 21:10

Nie wszystkie wypowiedzi są tu publikowane, nikogo nie obrażałem, a wypowiedzi zniknęły. Może tylko gość i psychiatra się wypowiedzą?

13


gość ~gość (Gość)07.12.2017 18:41

Po minie Romana Pożarka nie wyglądało jakby taka miala być taktyka... Gratulacje Panowie powodzenia w Głogowie. Ps. Lucek mam nadzieję że pójdziesz do Wisły bo zasługujesz na to jak nikt inny. Pozdrawiam

13


gość ~gość (Gość)07.12.2017 17:30

Taka była taktyka - zmęczyć i dobić. Brawo Pany.

41


małgosia ~małgosia (Gość)07.12.2017 13:43

Niech się budzą kiedy chcą oby tylko wygrywali.

51


reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat