Teraz 17-latek może za swoje wybryki zapłacić utratą wolności - zwłaszcza, że na swoim koncie ma już kilka sfałszowanych dokumentów. - Policjanci Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego podjechali na pętlę autobusową przy ulicy Wroniej, gdzie oczekiwali kontrolerzy MZK z pasażerem na „gapę”. Policjanci ustalili, że 17-letni mieszkaniec Piotrkowa podróżował autobusem bez ważnego biletu. Jak się okazało podczas wypisywania mandatu za przejazd chłopak podał nieprawdziwe dane osobowe. Następnie podpisał mandat nie swoim imieniem i nazwiskiem. Kontrolerzy podejrzewając, że podane przez nastolatka dane są nieprawdziwe powiadomili policję celem potwierdzenia tożsamości pasażera. W trakcie prowadzonych czynności funkcjonariusze ustalili, że 17-latek w tym roku już 5 razy podpisywał mandaty za jazdę bez biletu fałszywym nazwiskiem - mówi asp. szt. Małgorzata Mastalerz - rzecznik KMP w Piotrkowie.
Nastolatek za swój czyn odpowie jak dorosły. Grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
- Młody mężczyzna wjechał wprost pod koła ciężarówki. Nie udało się go uratować
- Protest przed Kwadratem. Ponad 100 osób na spotkaniu przed PSM
- Tegoroczny Motofestyn zapowiada się przebojowo!
- Rajd Rowerowy „Odjazdowy Bibliotekarz”
- Potrącenie kobiety na Wojska Polskiego
- Święto Gminy Wola Krzysztoporska przed nami! Zagra m.in. zespół Classic
- Trwa rozbudowa szkoły w Rękoraju
- Dni Radomska 2024
- Wypadek na Wojska Polskiego. Dwie osoby ranne. Zderzenie 4 samochodów. Droga była całkowicie zablokowana ZDJĘCIA