po co tutaj wszyscy sie kłócimy? i tak nikt nie wie jak bylo naprawde tylko on wie jak bylo i zabrał to ze sobą do nieba . :( tesknimy za nim

20

Nic nie tłumaczy kierowcy, jeśli jest 90/km a niebezpieczny odcinek drogi należy zachować ostrożność. Jestem kierowcą 8 lat to niewiele i 2 razy w ciemną noc człowiek leżał na ulicy jak jechałem i jakoś zauważyłem i nie przejechałem. Co prawda z mojej miejscowości i znam te osoby. Szczęście miały że nikt ich nie przejechał żyją, chodzą, widzę je. Fakt, te osoby codziennie nie leżą na ulicy. Na 8 lat 2 razy jak ja jechałem. Jedna na bardzo ruchliwej drodze. Zasada jak jest ciemno zachowajmy ostrożność zawsze może nas to uratować nie tylko od takich sytuacji ale od zwierząt, które nocą biegną do świateł i w zderzeniu robią szkody. Kierowcy współczuję ale jak się zna teren to się uważa.

20

Wypowiadasz sie w tej chwili o mojej tez babci i nie rozumiem jak tak mozna pisac masakra nie mozna dac mu swietego spokoju tylko pieprzyc bez sensu jak sie nic nie wie i nie zna rodzina jerzeli ktos pije to nie czyjs interes kazdy pije tylko ze sie ukrywa a oczerniac ludzi to wszyscy masakra glowa chora.!

22

- Ex girl friend ? Co ty pizzesz wogule. Tak niby go znasz i jego rodzinę ? To jak ona miał na imię i nazwisko i imię i gdzie mieszkał ?? Hmmm?

20

faktycznie rodzina zmarlego pokazala klase na pogrzebie, pozdrowienia dla babci oraz wujow zmarlego ktorzy codziennie walą wode nie mozna nawet powiedziec ze pija, wodka to dla nich chleb powszedni nawet na pogrzeb musieli sie nawalic

21

Puknij sie w głowę jesli nie wiesz ze niektóre rzeczy po prostu lepiej przemilczeć dziewczyno, tym bardziej ze jak widać nic nie wiesz

10

Jestem rodzina poszkodowanego i wiem jak było ale nie bede opowiadała . na pewno nie był nacpany ani pod wpływem alkoholu

47

Dziewczyno, rodzino zmarłego, proszę Cię, nie wypowiadaj się bo nie wiesz jak było, dlatego że Cię tam nie było. Każdy mądry, a gówno za przeproszeniem wie. Nie odpowiadajcie sobie jakichś teorii, śledztwo wykaże coś się stało.

03

Jestem rodzina poszkodowanego i wiem jak było ale nie bede opowiadała . na pewno nie był nacpany ani nie położył się saam na ulicy.

20

Przestacie pier****c takie glupoty bo bylem jego bratem i wiem ze on nigdy nie spal na ulicy

80