Najechał na leżącego na jezdni. 21-latek nie żyje

Niedziela, 08 maja 201687
Piotrkowscy policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności śmiertelnego wypadku, do którego doszło w niedzielę około godziny 4.20 w powiecie piotrkowskim.
Najechał na leżącego na jezdni. 21-latek nie żyje

Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 21-letni mieszkaniec powiatu bełchatowskiego kierujący nissanem micra, jadąc w stronę Bełchatowa, pomiędzy miejscowościami Kacprów a Bogdanów, najechał na leżącego na środku jezdni 21-letniego mężczyznę. Pieszy zginął na miejscu.

 

Kierujący nissanem był trzeźwy.


Zainteresował temat?

14

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (87)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

ona. ~ona. (Gość)11.05.2016 11:18

tak dla wyjaśnienia, cyt. " Po tym co wszyscy wypisujecie i jak sie madrzycie chce mi sie smiac i plakac jednoczesnie. Zeby nie bylo niedomówień wyjasne wam jak to bylo. Moj znajomy nie poszedl sobie spac na drodze bo nie lezalby idealnie na srodku jezdni. Juz wczesniej musial zostac potracony. Skad to wiem ? Bo tam bylam. Chlopak ktory prowadzil auto ( tak moi drodzy prowadzil chlopak a nie dziewczyna ) hamowal bo zauwazyl, ze ktos lezy na drodze. Jechal przepisowo ( ograniczenie poza terenem zabudowanym wynosi do 90km/h) i on tyle jechal fizycznie nie bylo mozliwosci zeby zdazyl zachamowac. Probowal ale mu sie nie udalo. Gdy ja dojexhalam ze znajomymi na miejsce zdarzenia reanimowal go znajomy . Pobieglam i go zmienilam. Probowalismy go ratowac ale odniosl za duze obrazenia. Chlopak ktory prowadzil auto nie chcial tego zrobic i byl zalamany. Mimo tego ze jestem kolezanka zmarlego potrafie wspolczuc rowniez kierowcy. A jak bylo naprawde dowiemy sie dopiero po wynikach sekcji. Wiec dla waszej pozywki puszczam wam teraz wyjasnienie calej sytuacji ze strony osoby ktora byla na mijescu zdarzenia. I skonczcie te dyskusje bo to mu zycia nie wroci a kierowcy na pewno nie pomoze czytanie waszych hejtow. To tyle . "

53


ja ~ja (Gość)09.05.2016 22:33

Wiecie może kiedy jest pogrzeb Szymona to byl spoko człowiek

40


xyz1 ~xyz1 (Gość)10.05.2016 21:16

Po pierwsze zacznijmy od tego że autem kierował CHŁOPAK a nie dziewczyna. Nauczcie się ludzie czytać ze zrozumieniem a po drugie to nie słuchajcie żałosnych plotek . Chłopak przeżył traumę, którą będzie nosił na własnych barkach do końca życia. Nawet zawodowy kierowca wie, że nie istnieje szansa wyhamowania w takim przypadku bez żadnej szkody. Chłopak był załamany nie dał do sb dochodzić i co chwilę powtarzał słowa "Co ja zrobiłem " , gdzie nie jest on odpowiedzialny za całą sytuacje dlatego że chłopak leżał na środku jezdni. Druga sprawą jest to że chlopak nie połozył się tam sam, ponieważ wygląd i obrażenia jakich doznal wskazują na to, że został on potrącony juz wczesniej . Nie był niczemu winny . Mial tylko 21 lat , a wy komentujecie tylko to że był cpunem czy alkoholikiem. Dajcie sprawę rozwiązać policji a nie sami oceniacie jak jakies pie*dolone CIA Miami ku*wa . Zaden z nich nie był niczemu winny . Chłopak owszem mial wielu znajomych ale znajomi go szukali i nie wiedzieli gdzie on jest , nic im nie powiedzial . Spójrzcie na to obiektywnie, ludzie . Jedyne wnioski jakie można zauwazyć z całej tej sytuacji że chlopak zginął stanowczo za szybko , mial przed sobą całe życie a kierowca będzie mial traumę do konca zycia . Nie rozpoczynajcie konwersacji skoro nie macie bladego pojecia o całej sytuacji .Szymon był złotym czlowiekiem . I chociażby z szacunku do rodziny jak i kierowcy jak i chłopaka, który zaginął skończcie głupie komentarze. Pomyślcie jakby wasi rodzice czuli się w takich sytuacjach mądre glowy i skończcie temat .

120


gośc ~gośc (Gość)09.05.2016 11:22

Kierowca nie zachował szczególnej ostrożności i tyle w tym temacie.!

622


gość ~gość (Gość)09.05.2016 11:25

Byli koledzy.....Wyjechali za nim w stronę domu....Jechali za ta dziewczyna która go ZABIŁA. Widzieli to wszystko.Mogła nie zap......lać. Zwłaszcza jest mieszkanka tamtych terenów i wie jakie tam czyhają niebezpieczeństwa na tych zakrętach.

48


kk ~kk (Gość)09.05.2016 23:13

pozdrawiam moderatorów którzy nie publikują moich komentarzy odnośnie posta Mordki

40


Mordka ~Mordka (Gość)09.05.2016 20:00

Pozdro dla jego " kolegów " za odprowadzenie go do domu ;) Skoro tyle osób widziało go jak wychodził z protectora i był bardzo pijany to dlaczego nikt go nie odprowadził ? Dobrze że ja nie mam takich kolegów :)

71


gość ~gość (Gość)09.05.2016 22:09

Wyrazy współczucia dla najbliższych zmarłego i dla kierowcy.to po prostu był nieszczęśliwy wypadek

22


35 ~35 (Gość)09.05.2016 22:07

Nie znałam chłopaka ale dziś przejeżdżałam obok miejsca tego wypadku, stoi krzyż i widziłam jak młoda dziewczyna pali znicz i bardzo płacze..... Zapewne morze łez juz bliscy i rodzina wylali więc jak czytam niektóre komentarze to zastanawiam sie kto je pisze......I nie ważne teraz czy leżał i gdzie i dlaczego i skąd wracał i na którym boku.... To było przecież ŻYCIE !!!!!!! Młody chłopak ogromna tragedia dla rodziny i przyjaciół......... Ktoś kto pisze takie bzdury niech się ogarnie bo widać nie zna życia jeszcze.. . . Jeśli ma pisać idiotyczny komentarz niech po prostu przeczyta tylko informacje i przyjmie do wiadomości co sie stało i to wszystko..... [*]

140


Karlon ~Karlon (Gość)09.05.2016 16:13

Widzę, że teraz na stronie epiotrkow sami adwokaci i naoczni swiadkowie całej sytuacji. Po pierwsze nie macie zielonego pojęcia czy chłopak był czy nie pod wpływem alkoholu czy narkotyków i wyzywanie i oskarzanie go od cpuna jest totalnie nie na miejscu. Po drugie nie wiecie czy zabił go akurat ten kierowca, który akurat potrącił go, gdy już leżał, czy może ktoś inny. To jest właśnie ta cała anonimowosc, siedzą specjaliści do spraw kryminalistyki przed jeba*ymi monitorami i oczywiście anonimowo wydają swoje specjalistyczne opinie na temat zmarłego i całego zdarzenia. Jeżeli nie macie nic ciekawego do powiedzenia to nie mówcie przynajmniej z szacunku do drugiego człowieka i tego, że wasze anonimowe, żałosne komentarze mogą czytać członkowie rodziny chłopaka a to na pewno nie pomaga im w tej trudnej sytuacji. Chemik to tyczy się głównie Ciebie, i mam nadzieję że kiedyś też będziesz tak bezsilny jak członkowie rodziny i znajomi, którzy jeszcze na dokładkę muszą znosić Pie*dolenie bezmozgiego anonima, który koloryzuje sobie i odpowiada, nie posiadając żadnych podstaw ku temu.

93


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat