Na ten problem zwrócił uwagę radny Jan Dziemdziora. - Mieszkańcy wskazali mi na ułomności jakie powstały na tle remontu ulicy Łódzkiej w szczególności w obszarze Domu Handlowego „KASIA". Zbudowany chodnik, ścieżka rowerowa, położone krawężniki powodują to, że osoby niepełnosprawne a także matki z dziećmi z wózkami od strony zachodniej do tego marketu nie będą się mogły dostać, muszą nadkładać kilkadziesiąt metrów. Rozmawiałem też na ten temat ze środowiskiem osób niepełnosprawnych. Moje obawy zostały potwierdzone - podkreśla radny, którego o interwencję poproszono podczas jego słynnych już „lotnych dyżurów".
W związku z tym radny Lewicy już wystosował wniosek do prezydenta miasta o dokonanie wizji lokalnej w tym miejscu, aby ewentualne zmiany wprowadzić jeszcze przed zakończeniem modernizacji ulicy Łódzkiej.
Władze miasta jeszcze nie otrzymały oficjalnego pisma w tej sprawie, jednak już tematem się zajmują zapewnia Elżbieta Jarszak po kierownika zespołu prasowego rzecznika prezydenta miasta. - Zawsze słuchamy głosów mieszkańców, dotarły do nas takie głosy. Jesteśmy w trakcie analizy i to co jest kłopotliwe zostanie tak poprawione, aby nie stwarzać problemów. Nasi inżynierowie już się tym zajęli i zostanie to poprawione.
Teraz mieszkańcom pozostaje czekać na efekty zmian.