Jak informują policjanci, złodzieje najprawdopodobniej najpierw wypatrzyli mężczyznę pobierającego gotówkę w banku, a następnie przebili mu oponę w samochodzie i ruszyli za nim. Po kilkuset metrach, gdy przebita opona uniemożliwiała jazdę 58-latek zjechał na parking. Kiedy był zajęty jej wymianą, sprawcy zabrali saszetkę z jego auta. Poza pieniędzmi pokrzywdzony stracił również dokumenty i karty płatnicze.
Metoda działania sprawców zawsze jest bardzo podobna. Kradzieże te zaczynają się od przebicia przez sprawców opony we wcześniej wytypowanym samochodzie. Auto takie nie jest wybrane przypadkowo. Złodzieje obserwują wcześniej swoją ofiarę. Następnie czekają na błąd ludzki, ponieważ zazwyczaj przy naprawie pojazdu drzwi samochodu pozostają otwarte. Dopiero po wymianie koła do kierowcy dociera, że został okradziony.
Funkcjonariusze proszą o zwrócenie uwagi na to, czy podczas wymiany koła samochód jest zamknięty. Dobrze też jest zadzwonić na policję, jeśli zorientujemy się, że opona naszego samochodu jest przebita, a w szczególności, gdy w kole tkwi ostry przedmiot.