Kto się boi edukacji seksualnej?

Kraj Wtorek, 22 października 201989
Czym się różni seks-edukatorka od edukatorki seksualnej? Czy coś może grozić nauczycielowi, który opowie nieletnim o antykoncepcji? I dlaczego tyle ostatnio mówi się o edukacji seksualnej w szkołach?
fot. flickr.comfot. flickr.com

W ubiegłym tygodniu Sejm skierował do dalszych prac w komisji obywatelski projekt nowelizacji Kodeksu Karnego przygotowany przez inicjatywę "Stop pedofilii", który zakłada m.in. wprowadzenie kary pozbawienia wolności za publiczne propagowanie lub pochwalanie obcowania płciowego dzieci. I o sprawie zrobiło się głośno. Głównie za sprawą sejmowej opozycji i niektórych mediów, które straszą, że w ustawie kryje się zapis o… karaniu więzieniem dla nauczycieli za edukację seksualną. Czy ci powinni się bać? - Nauczyciele mogą spać spokojnie – mówił w radiowym Maglu Mariusz Dzierżewski, reprezentujący inicjatywę „Stop pedofilii". - Chyba, że namawiają nieletnich do współżycia płciowego, za to rzeczywiście będzie groziło więzienie. Celem ustawy jest ochrona młodych ludzi przed demoralizacją i deprawacją seksualną, co dzieje się w krajach zachodnich. W wielu szkołach działają seks-edukatorki, które przekazują nieletnim treści dla nich niebezpieczne. Chcemy, by takie działanie podlegało karze.

 

Autorzy ustawy przestrzegają: "Odpowiedzialne za edukację seksualną środowiska wchodzą do kolejnych placówek oświatowych w Polsce, rozbudzając dzieci seksualnie oraz promują wśród uczniów homoseksualizm, masturbację i inne czynności seksualne". Tak właśnie według „Stop pedofilii" mają działać „seks-edukatorki".

 

- Po pierwsze, to nie „seks-edukatorki", tylko edukatorki seksualne – prostowała w Maglu Katarzyna Banasiak, koordynatorka grupy „Ponton" sprzeciwiającej się wprowadzeniu ustawy. – Nie wchodzimy do szkół i nie pokazujemy, jak wyglądają pozycje seksualne, ani do seksu nie zachęcamy, tylko uświadamiamy. Rozmawiamy o prawach pacjenta, człowieka, asertywności, ale także antykoncepcji i zagrożeniach, jakie niesie ze sobą życie seksualne. Przekazujemy młodym ludziom treści, które powinni znać, by nie spotkało ich w życiu dorosłym coś złego, co wynika z podjęcia współżycia. I bardzo ważna sprawa: nie wpraszamy się do szkół, a jedynie przyjmujemy zaproszenia. Niepełnoletni, aby wziąć w takim spotkaniu udział, musi mieć pisemną zgodę rodziców.

 

Zdaniem K. Banasiak, ustawa nie może wejść w życie, bo „jest niezgodna z prawem, źle przygotowana i niebezpieczna". Także naukowcy z Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego przestrzegają przed wprowadzeniem prawa w takiej postaci. Eksperci uważają, że przyniesie to poważne konsekwencje i będzie odwrotne w skutkach. Przeciwko wprowadzeniu ustawy „Stop pedofilii" w ubiegłym tygodniu protestowało kilkanaście polskich miast. Wkrótce ustawą zajmie się Sejm.


Zainteresował temat?

3

11


Zobacz również

Komentarze (89)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Stop LPG ~Stop LPG (Gość)22.10.2019 07:27

Nikt się nie boi, tylko po co niektóre środowiska na siłę chcą już seksualizować nasze bąbelki? O takiej edukacji powinien uczyć rodzic. Mnie nikt nie uczył i nie uważam się za źle wyedukowanego.

2222


ojciec ~ojciec (Gość)22.10.2019 12:05

nie zgadzam się, aby ktoś mówił moim synom, że dwóch facetów "razem" to jest normalne.

2226


~rodzic ~~rodzic (Gość)23.10.2019 09:19

współczesna Sodoma i Gomora

43


ewuś ~ewuś (Gość)22.10.2019 13:36

proponuję zmienić nazwę na nauki o chędożeniu, to skutecznie odstraszy chętnych do edukacji

59


~~gość ~~~gość (Gość)22.10.2019 16:15

gdyby ta ideologia weszla do szkół to dramat dzieci i ich rodziców niewyobrażalny; trzeba posługiwać się rozumem żeby nie krzywdzić dzieci; komuś bardzo zależy żeby młode pokolenie było ogłupiałe, uzależnione od seksu; rodzice powinni być bardziej czujni!!

1314


Pierre D. ~Pierre D. (Gość)23.10.2019 02:32

Edukacja seksualna w szkole... Polecam "Sens życia wg Monty Pythona".

22


gość ~gość (Gość)22.10.2019 13:52

Nic nie mam do gejów/lesbijek niech sobie żyją w spokoju, ale nikt mi nie powie, że dwóch gejów czy dwie lesbijki to rodzina ani ksiądz, nauczyciel, urzędnik, LGBT, europejczyk, poseł czy senator ani Kaczyński, Schetyna, Biedroń ani Ty drogi czytelniku i musisz uszanować moją decyzję bo przecież jesteś tolerancyjny a ja mam prawo do swoich poglądów.

136


Stop LPG ~Stop LPG (Gość)22.10.2019 13:28

Ojjjj zapiekło co niektórych mocno w organ służący do wydalania :D

104


gosciu ~gosciu (Gość)22.10.2019 18:19

sexmasterki w szkołach!!! hi hi

80


www ~www (Gość)22.10.2019 17:16

Prawdziwej edukacji seksualnej, boją się czerpiący zyski z aborcji i pornografii.

85


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat