Funkcjonariusze, którzy 1 października po południu pełnili służbę na terenie miasta, zauważyli na Placu Litewskim zaparkowanego citroena. Nerwowe zachowanie właściciela samochodu zainteresowało mundurowych. Mężczyzna rozglądał się, a na widok policyjnego radiowozu wykonywał gwałtowne ruchy, jakby chciał coś ukryć. Policjanci wylegitymowali mężczyznę i sprawdzili samochód. - W pojeździe piotrkowianin ukrył markową odzież z metkami. Okazało się, że ubrania pochodzą ze sklepów galerii handlowej w Tomaszowie Mazowieckim. Straty oszacowano na kwotę blisko 2000 złotych. 30-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie – mówi Ilona Sidorko, oficer prasowy Komendy w Piotrkowie.
Policjanci z Tomaszowa Mazowieckiego przedstawili mu zarzut kradzieży. Mężczyzna przyznał się do przestępstwa. Był już wcześniej notowany za podobne przestępstwa. O jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd.