21 maja przed 21.00 policjanci interweniowali na polu biwakowym w miejscowości Tresta nad Zalewem Sulejowskim, gdzie wyłowiono z wody ciało 35-letniego mieszkańca pobliskiego Tomaszowa Mazowieckiego. Funkcjonariusze rozpytali kilku obecnych na miejscu mężczyzn, w tym kolegów denata. Wstępne ustalenia wskazują, że podczas wspólnego wędkowania wraz z innymi pił on alkohol. W pewnym momencie postanowił wykąpać się w Zalewie. W czasie, kiedy płynął na drugi brzeg, nagle zaczął się topić. Z pomocą najpierw ruszył jeden z kolegów, później dołączyli inni wędkarze będący świadkami tego zdarzenia. Niestety 35-latek zniknął już pod wodą. Został wyciągnięty po około 20 minutach. Akcja reanimacyjna nie przyniosła pozytywnego rezultatu.
Przypomnijmy, że 14 maja 2011 r. o godzinie 10.45 z wód Zalewu Sulejowskiego zostały wyłowione zwłoki innego mężczyzny. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, 14 maja kilka minut po północy ze spotkania, które odbywało się w jednym z ośrodków wypoczynkowych, wyszedł ze znajomymi 30-letni mieszkaniec Łodzi, który postanowił wykąpać się w Zalewie. Mężczyzna wskoczył do wody w ubraniu, po kilku minutach, kiedy przestał być widoczny, stojący na brzegu ludzie zaczęli przypuszczać, że mógł się utopić. Na miejsce została wezwana policja i straż pożarna. Ciało mężczyzny zostało odnalezione w wodzie po kilku godzinach intensywnych poszukiwań. Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności obu tragicznych zdarzeń.
Pogoda sprzyja wypoczynkowi nad wodą – policjanci apelują o więcej wyobraźni!