Kamil Majchrzak sukcesywnie odbudowuje swoją pozycję w rankingu ATP. Jeszcze na początku tego roku w ogóle nie było go w zestawieniu. Po sobotnim zwycięstwie w Rwandzie, znajdzie się około 440 miejsca wśród najlepszych tenisistów świata.
Piotrkowianin w drodze do finału stracił zaledwie jednego seta. W meczu finałowym jego rywal nie zamierzał oddać zwycięstwa za darmo. Co więcej, to on lepiej wszedł w to spotkanie, przełamując Polaka. Majchrzak w końcu złapał jednak odpowiedni rytm, dzięki czemu to spotkanie wygrał 2:0. Tym samym zapisał na swoim koncie już trzeci turniejowy triumf w tym roku.
Czasu na odpoczynek Kamil Majchrzak nie ma jednak zbyt wiele. Tenisista zostaje w Kigali, gdzie już w niedzielę rozpocznie od eliminacji kolejne zmagania w Challengerze ATP50.
A oto jak wyglądała ostatnia akcja meczu Kamila Majchrzaka z Marco Trungellitim: