Jechał na „podwójnym gazie” - wylądował w rowie

Piątek, 04 marca 20114
Wczoraj późnym popołudniem funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Wolborzu zostali wezwani na interwencję do miejscowości Stanisławów. Po dojechaniu na miejsce zauważyli w przydrożnym rowie samochód.

Wewnątrz renault kangoo znajdowały się dokumenty medyczne, a nieopodal spacerował mężczyzna. Policjanci podczas wykonywanych czynności ustalili, że jest on właścicielem auta. 52-letni kierowca, mając prawie promil alkoholu w organizmie, najprawdopodobniej stracił panowanie nad autem i wjechał do rowu.

Okazało się też, że jest on osobą poszukiwaną do ustalenia miejsca pobytu. Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (4)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Łukasz Łukaszranga05.03.2011 16:17

;D

"ilidan" napisał(a):
ilidan9 godzin temu, 06:53
[/cytat]

00


P51 ~P51 (Gość)05.03.2011 09:43

Okazało się też, że jest on osobą poszukiwaną do ustalenia miejsca pobytu.
To przez ten stress - już dłużej nie wytrzymywał z tym ukrywaniem się i zaczął pić. A z przyzwyczajenia kolejny raz zmieniał miejsce pobytu i...wylądował w rowie.
Ciężko zestressowany człowiek...
Ciekawe za co był poszukiwany? Może za przejechanie kogoś po pijaku...?

00


Dawid Dawidranga05.03.2011 06:53

00


Łukasz Łukaszranga04.03.2011 19:44

Sekret pijanego kierowcy

Filiżanka kawy gorącej
Twarz kobiety płaczacej
W głowie biegnie milion myśli
Co tym razem jej się przyśni...?
Została sama, jego już nie ma
Pod nogami drży jej ziemia
Oczy patrzą pustym wzrokiem
Na jego martwe ciało pod jej łez obłokiem
Znów się dobrze bawił do rana
Zabrała go do sypialni kobieta pijana
Swoim samochodem wracając do domu
Myślał, że nie powie o tym nikomu
Lecz długo nie zachował swojej tajemnicy
Gdy pijanymi dłońmi nie utrzymał kierownicy
W głowie ostatni raz wino zaszumiało
Nie czuł już co się dalej działo...
Żona żałobą swą twarz okryła
Tak wiele smutku w swym życiu przeżyła
Ostatni raz na jego twarz spojżała
Gdy pijanego kierowcę w grobie pochowała...
Ile we krwi miał promili,
Gdy umierał w tantej chwili...?
Gdyby przeżył...
Czy w leprze życie by uwierzył...?

00


Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat