Jak uzdrowić piotrkowski sport?

Strefa FM Piątek, 11 kwietnia 201426
Na ten temat w cyklicznym czwartkowym programie „Pomysł na miasto” na antenie Radia Strefa FM w rozmowie z Beatą Hołubowicz – Stachaczyk dyskutowali: prezes Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Piotrkowie Stanisław Sipa oraz dyrektor Atletycznego Klubu Sportowego, wicemistrz olimpijski w zapasach Piotr Stępień.
fot. A. Wolskifot. A. Wolski

- Dzisiaj młodzież ma wiele innych pokus i pozyskanie jej do uprawiania sportu jest coraz trudniejsze. Ale od tego jesteśmy my: trenerzy, nauczyciele, wychowawcy i to oni powinni zabiegać, żeby te dzieciaki pozyskać. Następnie to rola samorządów, aby znaleźć pieniądze na instruktorów, tych ludzi, którzy tym sportem się zajmują. Z bazą sportową jest coraz lepiej. W mieście może nie jest najciekawiej, bo mamy dwie hale i tylko jedna ma licencję na przeprowadzenie meczów piłki ręcznej. Ale w gminach powstało wiele pięknych hal, w których można przeprowadzać zawody – podkreślał Piotr Stępień.

 

Stanisław Sipa zwrócił uwagę przede wszystkim na problem braku środków: - Z mojego punktu widzenia problem leży w jeszcze innej kwestii. Dzisiaj każda dyscyplina jest o wiele droższa niż to miało miejsce w przeszłości. Gros środków idzie na transport, opłatę sędziów. Wszystko idzie w górę.  Z racji moich obowiązków służbowych często uczestniczę w sesjach rad miast czy gmin, a także komisjach podczas których dzielone są środki na stowarzyszenia kultury fizycznej. Kiedyś to wsparcie ze strony samorządów, firm czy osób prywatnych było  wyższe. 90% klubów w naszym okręgu funkcjonuje tylko dzięki samorządom, a te coraz mniej środków przeznaczają na kulturę fizyczną.

 

- Są kluby, które pozyskują środki nie tylko z samorządów – dodał P. Stępień. My sporo pieniędzy dostajemy też z Ludowych Zespołów Sportowych, połowa środków pochodzi z miasta (UM) a pozostałą część mamy od sponsorów.

 

Dyskutanci zastanawiali się też nad klubami wielosekcyjnymi, których w Piotrkowie już nie ma. - Kiedyś w Piotrkowie funkcjonowały mocne kluby wielosekcyjne jak Piotrcovia czy Concordia. Była piłka nożna, były zapasy, piłka ręczna kobiet, koszykówka. Tych sekcji było kilka, ale działał jeden klub, jeden zarząd, jedna księgowa. Kiedyś klub wspierała FMG PIOMA, dziś tych firm, które wspierałyby kluby nie ma zbyt dużo.

Trudno żebyśmy  się jako miasto ponad 70-tysięczne zamknęli i nie mieli klubu na poziomie ekstraklasy czy I ligi. Piotrków stać na to, przecież mamy dwa zespoły piłki ręcznej w ekstraklasie – mówił wicemistrz olimpijski z Barcelony.

 

Stanisław Sipa wystąpił z kolei z apelem do władz Piotrkowa. - Utarło się, że kluby narzekają na brak środków z gminy. Musimy jednak pamiętać, że samorządy mogą finansować, ale nie muszą stowarzyszeń kultury fizycznej. Chwała samorządom, które to robią. U nas w Piotrkowie nie jest źle. Ale miałby sugestię do władz miasta - swego czasu funkcjonowała przy prezydencie Rada Sportu. Nie mieliśmy wpływu na podział środków, ale mieliśmy chociaż informacje kto ile ma dostać. Czasem siedzieliśmy 2-3 godziny i po dyskusji dochodziliśmy do konsensusu. To nie była wiążąca decyzja dla pana prezydenta, ale w jakiś sposób mogliśmy pomóc. Mam apel, aby reaktywować taką radę.

                                                                                                                      Oprac. aw

 

Posłuchaj audycji

 

 


Zainteresował temat?

4

1


Zobacz również

reklama

Komentarze (26)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

jaki ~jaki (Gość)12.04.2014 08:33

należy "odświeżyć" cały pion sportu w UM . z udzielanych dotacji - tych znanych i tych pod stołem- widać że pieniądze na sport są , brak tylko pomysłu jak racjonalnie je wydawać albo raczej inwestować w PT.

50


OVK ~OVK (Gość)12.04.2014 08:31

"97300" napisał(a):
Wystarczy spojrzeć na ich tłuste emerytury!


Wystarczy spojrzeć na emerytury styropianowych kacyków,nierobów i pasożytów,nie dość że doją Sejm to emerytury po 4-5 koła,no i np. odszkodowania za działalność opozycyjną w wykonaniu styropiana romaszewskiego,wydoił podatnika na 250 tysięcy.

32


jaki ~jaki (Gość)12.04.2014 08:20

Jagna Marczułajtis jest wolna od dzisiaj , można ją wsadzic na kierownika ref. sportu

30


97-300 97-300ranga12.04.2014 08:08

"luzik" napisał(a):
A co, chcesz ich zastąpić kapelanami KRK? Np. tak rzutkimi i energicznymi jak ksiądz Irek?
ps. KRK - koścół rzymsko-katolicki.

Bezprawnie aresztowali, porywali, zabijali. Niszczyli opozycję, szli na pasku Moskwy, żeby tylko utrzymać się przy władzy. Komunistyczni kacykowie w wolnej Polsce, mimo wielu grzechów i przestępstw na sumieniu, mają się świetnie! Wystarczy spojrzeć na ich tłuste emerytury!
Sam nadzorca komunistycznej bezpieki Czesław Kiszczak (89 l.) ma eldorado i może w spokoju opalać się w swojej willi na Mazurach. Już 4100 złotych emerytury starczało mu na wygodne życie. Ale co tam! Dostanie 8500 zł! Pisaliśmy o tym wczoraj. A jego dawni kompani ze służb i PZPR też nie mogą narzekać.Choćby taki były szef bezpieki gen. Władysław Ciastoń (90 l.). Ma 8000 zł emerytury i może prześladowanym przez bezpiekę opozycjonistom śmiać się w twarz. W 1984 r. był podejrzany o kierowanie zabójstwem księdza Popiełuszki, ale jego sprawę wyłączono z procesu toruńskiego. Potem został uniewinniony. Po zwolnieniu z resortu do 1990 r. był ambasadorem w Tiranie. W wolnej Polsce jemu, jak i wielu innym esbekom nie spadł włos z głowy. Mogli poświęcić się choćby biznesowi. Wiodą spokojne i dostatnie życie emerytów. Jaka demokracja, taka sprawiedliwość. Fakty 27.03.2014r. To Twoi "wszyscy święci".

53


Exploit ~Exploit (Gość)12.04.2014 03:04

"luzik" napisał(a):
Recepta na poprawę jest prosta:
- nowy prezydent miasta,
- nowy doradca (nawet niech będzie na oficjalnej pensji) ds. sportu,
- przegonić starych działaczy,
- olać tzw. sport wyczynowy,
- postawić na sport masowy z wykorzystaniem naturalnej bazy w postaci szkół.

A może tak:
- nowy prezydent Polski
- całkowicie nowy rząd
- wygonić jak najdalej starych wyjadaczy
- olać obecnych cudotwórców i uzdrowicieli Państwa Polskiego
- postawić na nowych ludzi spoza obecnego rządu i z Polską tożsamością narodową!
Zacznijmy od samej góry bo tylko wtedy coś się w tym kraju może wreszcie się zmieni!

50


nie-działacz ~nie-działacz (Gość)12.04.2014 01:54

Niech prezydent zatrudni paru doradców (jak "śmieciowego" Pawlaka z PSL, jak "bizantyjskiego" z PIS)- pójdzie na to mnóstwo kasy i już nie trzeba będzie się głowić, co zrobic z funduszami na sport.

20


expiotrkowianin ~expiotrkowianin (Gość)11.04.2014 18:53

Krok numer jeden - pozbyć się chojniaka i czajki jako osób decyzyjnych.

61


otto ~otto (Gość)11.04.2014 16:07

Trzeba promować radio, telewizja oraz szkoła, a nie jakieś zwolnienia z wf itp. Sama szkoła nic nie zrobi. dzieciaki trzeba dodatkowo wysyłać po różnych szkółkach jakaś rekreacja musi być. Mamy fajne zajęcia z aikido, zapasów, karate.

20


luzik luzikranga11.04.2014 15:33

"97300" napisał(a):
a wiesz co ten skrót oznacza?


Katolik i takich słów używa? Toć będziesz musiał lecieć do spowiedzi.
ps. A może polecisz do takiego, dla którego hcwd nie jest grzechem tylko nagrodą?
Żenada!

31


sportowiec ~sportowiec (Gość)11.04.2014 14:49

Pozbyć się chojniaka a będzie lepiej.

30


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat