- Nie ma powodów do paniki. Zgłoszono nam tylko jeden przypadek - mówi Bogusława Piasecka, kierownik sekcji epidemiologii w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Piotrkowie. Badaniom profilaktycznym zostali poddani uczniowie klasy, do której uczęszczał chłopiec, nauczyciele oraz jego domownicy. Do zarażenia gruźlicą może dojść w skutek długotrwałego kontaktu (około 8 godzin) lub spotkania twarzą w twarz. Nie jest to jednak równoznaczne z zachorowaniem - dlatego na zalecenie prof. Iwony Grzelewskiej-Rzymowskiej, konsultanta wojewódzkiego w dziedzinie pulmonologii przebadane zostały tylko bliskie chłopcu osoby, a nie cała szkoła - mówi Bogusława Piasecka
10 osób z przebadanej grupy zostało wysłanych na dalszą diagnostykę ze względu na dodatni wynik prób tuberkulinowych. To jednak o niczym nie przesądza. Test zawiera różne prątki gruźlicy (nie tylko te, które wywołują chorobę u człowieka). Może to skutkować fałszywymi wynikami dodatnimi u osób wcześniej szczepionych przeciw gruźlicy. Osoby takie zostaną poddane dalszej diagnostyce - mówi Piasecka.
Objawy, które mogą świadczyć o zarażeniu gruźlicą to kaszel, który bardzo długo się utrzymuje, osłabienie, brak apetytu, utrata wagi oraz gorączka. Objawy te jednak muszą długo się utrzymywać. Najbardziej na zachorowanie narażone są osoby z obniżoną odpornością.
(Strefa FM)
- Dwie osobówki i laweta zderzyły się na autostradzie
- Wielkie greckie praktyki zawodowe
- Targi ogrodnicze już po raz 17. w Piotrkowie
- Policja w Piotrkowie rozdawała odblaski
- "Musimy być w samym centrum podejmowania decyzji". Marek Belka z wizytą w Piotrkowie
- Dni Europy w Mediatece 800-lecia
- T.Love wystąpi w Piotrkowie!
- Przegląd syren alarmowych w Piotrkowie
- Matura z angielskiego nie stanowiła żadnego problemu