Konieczność zmiany miejsca rozgrywania meczów przez piłkarzy pierwszej ligi wynika z rozpoczęcia budowy nowego stadionu Widzewa przy al. Piłsudskiego w Łodzi. Na czas prac Widzew musi więc grać na innym obiekcie. W grę wchodzi stadion w Piotrkowie. Jakiś czas temu z władzami klubu Widzew Łódź spotkał się w tej sprawie wiceprezydent miasta Andrzej Kacperek. - Rzeczywiście, 30 czerwca spotkałem się z przedstawicielami Zarządu Widzewa – mówił kilka dni temu. - Spotkanie dotyczyło wybadania przez Widzew możliwości współpracy z naszym miastem w sprawie rozgrywania meczów I ligi na stadionie miejskim Concordii. Oczywiście wysłuchaliśmy przedstawicieli klubu. Stadion Widzewa będzie modernizowany, a w zasadzie budowany od nowa. Widzew ma problemy z rozgrywaniem meczów. Zarząd rozważa kilka lokalizacji, jedną z nich jest Piotrków. Z wyjaśnień przedstawicieli klubu wynikało, ze stadion w Piotrkowie jest najbezpieczniejszy, jeśli chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa kibicom. Taka jest również opinia Komendy Wojewódzkiej Policji. Było to bardzo wstępne spotkanie. Poprosiliśmy o złożenie oferty, która będzie przedmiotem naszej oceny.
Spotkania byłyby rozgrywane dopiero w roku 2015, prawdopodobnie w rundzie wiosennej, choć Widzew jest również zainteresowany rozgrywaniem meczów w rundzie jesiennej. - Trudno dziś przesądzać, czy rozmowy będę kontynuowane. Jeśli tak, to będziemy brać pod uwagę opinie mieszkańców, a przede wszystkim podmiotów odpowiedzialnych za zapewnienie bezpieczeństwa zarówno na samym obiekcie, jak i w całym mieście – dodaje Kacperek.
Dziś jest zbyt wcześnie, aby z całą pewnością stwierdzić, że Widzew do Piotrkowa zawita. Gdyby jednak doszło do zawarcia umowy, za korzystanie ze stadionu klub będzie musiał miastu zapłacić. Jak informują nasi urzędnicy, będzie więc konieczność dokonania zmian w zarządzeniu prezydenta miasta dotyczącym ustalenia odpłatności za korzystanie ze stadionu.
Póki co miasto podpisało z Widzewem jedynie umowę (list) intencyjny, która nikogo do niczego nie zobowiązuje. - Jest jedynie elementem gry wstępnej, a związek ten skonsumujemy, jeśli taka będzie wola i pozytywne opinie środowisk – mówi z kolei Leszek Heinzel, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Piotrkowie (OSiR jest administratorem stadionu miejskiego). - Byłaby to jednak szansa nawiązania szerszej współpracy i wypromowania tych talentów, które rodzą się w Piotrkowie. Mamy IV ligę. W tej chwili na stadionie miejskim gra 16 drużyn, jest to potencjał. Byłaby to wielka szansa dla chłopaków do poczynienia kroku w wielkim sporcie.
Szansa jest, jednak Widzew rozpatruje też inne lokalizację, np. obiekt sportowy w Aleksandrowie Łódzkim.
as