Gorzkowice: Co dalej z nieznośnymi zapachami?

Strefa FM Środa, 06 maja 200916
Kilkudziesięciu mieszkańców Gorzkowic przyszło wczoraj na spotkanie w sprawie nieznośnych zapachów dochodzących z miejscowej chlewni.
Wójt gminy Alojzy Włodarczyk zaprosił na spotkanie także osoby związane z ochroną środowiska. Instytucje te ograniczyły się jednak tylko do wysłania pism.

- Na to spotkanie zapraszaliśmy zarówno Powiatowego Lekarza Weterynarii, Państwową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Piotrkowie, jak i Wojewódzki Inspektorat Środowiska. Niestety mam odpowiedź negatywną. Te organy stwierdzają, że wszystko jest w porządku - mówi wójt.

Na spotkaniu zabrakło również przedstawicieli chlewni, a kierownik hodowli, którego zastaliśmy na miejscu, odmówił wypowiedzi do mikrofonu.


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (16)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

mieszkaniec ~mieszkaniec (Gość)10.05.2009 12:31

widac lubisz ten zapach Gościu

00


Piotrkowianin ~Piotrkowianin (Gość)08.05.2009 14:14

Nie wiem jak to jest ze świniami, ale jak byłemu senatorowi Stokłosie śniły się ziemniaki, to miało znaczyć, że albo go na jesień wykopią, albo na wiosnę posadzą. No i się spełniło. :)

00


lukasz ~lukasz (Gość)08.05.2009 08:00

Kto mi to wytłumaczy,To dobrze czy to żle,co znaczą wielkie świnie we śnie?I Jak to jest włodarzy gmin boją się dyrektorzy szkół, przedszkoli i różne inne szyszki a chlewmistrz ma ich w głębokim poważaniu.O co tu chodzi......?może jak zwykle o ......kasę.

00


kaznodzieja ~kaznodzieja (Gość)07.05.2009 21:31

Urzędnicy odliczą się jeżeli zaprosisz ich na śledzika,albo jajeczko.Wtedy panowie założą krawaty,panie zrobią fryzury i będzie milucho.Będą sobie kadzić nawzajem,fałszywie się uśmiechać, zjedzą i wypiją co postawisz, a o 15-ej bardzo napracowani pójdą odpoczywać lub chałturzyć na kursach,prelekcjach itp.i tak będzie do końca świata i jeden dzień dłużej.Amen..

00


Dionizy ~Dionizy (Gość)07.05.2009 11:38

Roszczenie negatoryjne na podstawie art. 222 par. 2 kc w związku z art. 144 kc przysługuje przeciwko każdemu kto narusza własność w sposób określony a art. 222 par. 2 kc. Zgodnie z dyspozycja art. 144 kc, właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych. Moim zdaniem trudno będzie udowodnić właścicielowi chlewni, że ten smród utrudnia innym właścicielom wykonywanie swoich praw z braku dopuszczalnych norm ponad przeciętne bo tak jak wcześniej napisałem te sprawy nie zostały dotąd unormowane w przepisach wykonwaczych.

00


właściciel chlewni ~właściciel chlewni (Gość)07.05.2009 10:32

Współczuję okolicznym mieszkańcą...

00


Dawid Dawidranga07.05.2009 06:46

kazdy ma prawo do swojego biznesu wiec koles sie zorganizowal i postawil sobie chlewnie.
a po 2ie to nie jest tak prosto taka chlewnie postawic trzeba miec cala mase zezwolen z OŚ gminy i majwarzniejsze od sasiadow ktorzy wyraznie sie zgodzili!
Do kogo tu miec pretesje jesli byla okazja to trzebabylo sie niegodzic teraz to juz po imprezie nic mu nie zrobia:)
nie ma zadnych norm eco sanitarnych bardziej sprecyzowanych jak wywozi gnojowice to moze ile chce i gdzie chce z tym warunkiem ze do 48 godz ja przykryje; a zapach z chlewni? tu juz jest problem bo nie da sie z nimi nic zrobic
trzeba zyc

00


szurkowski ~szurkowski (Gość)07.05.2009 04:37

Ta chlewnia po starym PGR Niechcice należy do... a właściwie jest jego dzierżawcą pan Gaik z Niedośpielina, właściciel masarni i jeszcze kilku takich przybytków w powiecie radomszczeńskim(Chełmno itp.). Wszystko było by O.K. gdyby nie to, że zamiast trzymać tam 2500 sztuk świń, dla których to są stworzone warunki w tym PGRze i nie byłoby problemu z "zapachem", tam hoduje się ich ponad 10000. Gnojowica z takiej ilości tucznika jest produkowana w znacznie nadmiernej ilości. Śmierdzi dlatego, że gnojowica wylewana na pole, nie jest odrazu poddawana orce,czy jak to się fachowo nazywa, odrazu tylko za jakiś czas, np za 2-3 dni i stąd ten fetor. Na dzień dzisiejszy kary są nie straszne dla MASARZA, nawet 15 tys. PLN jakie zapłacił mandatu to pikuś. Pytanie: czy kontroler nakładający mandat, jeszcze pracuje? Tak, układy, układziki, każdy jest u kogoś w kieszeni. Jest nie do ruszenia na tym terenie. Chyba że sprawą zainteresują się media krajowe i sprawa nabierze szerszego rozgłosu.

00


jol ~jol (Gość)07.05.2009 01:11

ta chlewnia jest olbrzymia, mieszkam 4 km od niej a jak zawieje to jest masakra :(

00


łukasz656 ~łukasz656 (Gość)06.05.2009 21:09

Jak chce sobie stawiac chlewnie to niech to robi z dala od ludzi. Smród nazywamy smrodem bo to nic przyjemnego. I nie dzielimy ludzi na tych z miasta i na tych ze wsi kolego bo nie różnią się odpornością na brzydkie zapachy

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat