Ładuję galerię...
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 25-letni kierowca fiata panda podczas wyprzedzania stracił panowanie nad samochodem, uderzył w bariery energochłonne, odbił w prawo, potem kilkakrotnie dachował, w końcu zatrzymał się na polu ok. 100 metrów od pobocza – informuje Ilona Sidorko, oficer prasowy KMP w Piotrkowie.
Kierowca i dwóch pasażerów fiata są ranni. Zdarzenie nie spowodowało utrudnień w ruchu.
Kierowca fiata był trzeźwy.
fot. MW
Marcin
18.11.2014 18:19
Nie było drzew i słońce mogło oślepić biednego kierowce Fiata :P tylko idiotą którzy nie potrafią zapanować nad swoim samochodem przeszkadzają drzewa. Sory jak nie potrafisz jeździć z duża prędkością to jedź wolno a nie.
Ja Abbccc
18.11.2014 09:28
Wczoraj w treści było, że zatrzymał się kilkaset metrów od jezdni, dziś że ok 100, a na zdjęciach widać, że nie więcej jak 30
Piotrkowianin
17.11.2014 21:25
Dobrze, że tylko 2. Taka walka o klienta, panie.
~laweta (Gość)17.11.2014 20:33
Rozumiem dwie sanitarki, dwie straże i jedna policja, ale dlaczego do jednego auta DWIE LAWETY? Konkretnie w którym to było miejscu? Z tekstu i foto nie bardzo wiadomo.
~Litości (Gość)17.11.2014 19:38
Zwracam uwagę, że wzdłuż drogi nie było drzew, co uratowało kierowcę i niewinnych pasażerów. Niestety, ekolodzy są innego zdania.
~ech (Gość)17.11.2014 18:00
zamiast do szpitala to powinni mu jeszcze łomot sprawić, dobrze ze nikogo nie zabił
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!
