"Dlaczego nie chcecie pomóc ludziom?"

Tydzień Trybunalski Czwartek, 30 maja 201321
Szefowa piotrkowskiego Urzędu Pracy apeluje do władz miasta o uruchomienie w mieście prac społecznie użytecznych. Miasto (ustami pełnomocnika prezydenta) twierdzi, że efekt tych prac jest żaden. - Pisałam, apelowałam, tłumaczyłam. Dlaczego nie chcemy pomóc ludziom? - pyta dyrektorka PUP-u.
fot. archiwum ePiotrkow.plfot. archiwum ePiotrkow.pl

Prace społecznie użyteczne organizuje Łódź (dla 372 osób), organizują też: Pabianice (284), Zgierz (172), Bełchatów (128), Tomaszów (111), Kutno (118), a nawet Sulejów (25). Wyjątkiem jest Piotrków. Wygląda na to, że tylko u nas organizowanie tej formy aktywizacji bezrobotnych jest niepotrzebne.

O pracach społecznie użytecznych rozmawiano (po raz kolejny już) podczas Komisji Administracji, Bezpieczeństwa Publicznego i Inwentaryzacji Mienia Komunalnego w piotrkowskim Urzędzie Miasta w piątek. Wówczas sytuację lokalnego rynku pracy miała przedstawić radnym Henryka Gawrońska, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Piotrkowie. - Po raz kolejny apeluję do Rady Miasta o to, aby radni przyczynili się do uruchomienia prac społecznie użytecznych – mówiła. - Wracam do tego tematu, ponieważ obecnie jesteśmy na etapie zmian w ustawie. Trwają prace, budowany jest nowy projekt ustawy, która jasno określi rolę opieki społecznej w aktywizacji osób bezrobotnych. Instrument, jakim są prace społecznie użyteczne, jest niezwykle ważny w aktywizacji osób wykluczonych lub zagrożonych wykluczeniem społecznym; osób, które są klientami opieki od lat, z którymi opieka nie ma co zrobić. My tymczasem nie mamy mechanizmów zmuszających pracodawcę, aby przyjął do pracy osoby, które oduczyły się pracować. Mam tutaj zestawienie wojewódzkie, czyli informację, jak realizują to zadanie inne powiaty. Łódź – 372 osoby pracują w ramach prac społecznie użytecznych, Zgierz – 172, Pabianice – 284, Bełchatów – 128, Tomaszów – 111, Kutno – 118. Piotrków... - 6. Wygląda to tak, jakbyśmy mieli bardzo dużo pieniędzy na opiekę społeczną i stać nas wyłącznie na rozdawanie pieniędzy bez względu na to, czy ktoś zasługuje, czy nie zasługuje. Dlaczego nie sięgamy po tę możliwość?

Temat powraca od tygodni. Dlaczego odmawiamy bezrobotnym uruchomienia prac interwencyjnych i społecznie użytecznych? - takie pytania padały już podczas marcowej sesji Rady Miasta (27 marca). O bezrobotnych upominał się wtedy radny Jan Dziemdziora. Prace społecznie użyteczne polegają na wykonywaniu drobnych prac na rzecz instytucji publicznych. Finansowane są przez Urzędy Pracy i lokalne samorządy. Magistrat w Piotrkowie nie jest jednak zainteresowany ich organizowaniem. Dlaczego? - Prace interwencyjne są mniej korzystne dla samorządu w porównaniu do robót publicznych i staży, które preferujemy i korzystamy z nich. Natomiast jeśli chodzi o prace społecznie użyteczne, to obecnie godzina takiej pracy kosztuje 7,70 zł, z tego 40% musi dołożyć samorząd. Osoba wykonująca te prace może przepracować maksymalnie 2 godziny dziennie, czyli 10 godzin w tygodniu. Nie przewidywaliśmy w tym roku, po doświadczeniach z lat poprzednich, wznowienia tych prac, bo ich efekt jest zerowy – odpowiadał Marek Krawczyński, pełnomocnik prezydenta miasta ds. profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych, zdrowia i pomocy społecznej. - Przejechałem się na miejsce tych prac i sprawdziłem. Tam, gdzie były roboty drogowe, ci ludzie siedzieli na krawężnikach, a jak był deszcz, to się chowali. A kto na przykład zapłaci za badania lekarskie człowieka, który idzie do pracy? Ja nie widzę celowości tych prac. Takie prace dotyczyły głównie klientów pomocy społecznej. Urzędowi Pracy proponujemy głównie roboty publiczne, jeżeli chodzi o pomoc społeczną i staże, jeżeli chodzi o zatrudnianie w pozostałych instytucjach.

- Dzięki pracom społecznie użytecznym można wyjaśnić wiele sytuacji, chociażby w przypadku osób pracujących na czarno, osób unikających pracy – twierdzi z kolei Henryka Gawrońska. - 10 godzin pracy w tygodniu na rzecz gminy w szkołach, przedszkolach, żłobkach, szpitalach, w miejscach publicznych. Na pewno znalazłyby się osoby, które chętnie zarobiłyby te 300 zł w miesiącu. Nawet przy koszeniu trawników, przy robieniu porządków w mieście. Dlaczego inne miasta, inne gminy to robią, a Piotrków nie chce? Bo to wymaga pewnych przedsięwzięć logistycznych i włożenia trochę pracy. Dla nas jest to również trudne zdanie, bo wiąże się z dużą rotacją ludzi. Oni odchodzą, porzucają pracę, idą “w długą”, jednak jest to bardzo dobry tester, aby wykluczyć te osoby, które pomocy społecznej dostać nie powinny, bo doskonale radzą sobie same. A najlepiej wiedzą o tym pracownicy pomocy społecznej, kiedy odwiedzają tych ludzi i widzą domy utrzymane w najwyższym standardzie. Niejednokrotnie już zgłaszałam moją prośbę, apelowałam o stworzenie takiej możliwości, chociaż małymi krokami, chociaż dla części osób. Gmina Sulejów w tej chwili złożyła wniosek na 25 osób, miasto Piotrków – zero.


Zainteresował temat?

6

3


Zobacz również

Komentarze (21)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

luq ~luq (Gość)30.05.2013 21:55

Niech nasi psełdo urzenicy z PUP sie wezma za robote i wezma przyklad z niemiec gdzie zs znalenie peacy dostaja premie a tu ciesza sie ze sie pozbyli bezrobotnego i dadza mu dodatek aktyeizacyjny na co to komu jak trzeba oddac w h... skarbowce a tu pani Gawronska wyskakuje z czyms takim. Niech wypierdzieli swoich podwladnych w miasto i poza niech znajda prace bezrobotnym a niech nie pija tylko kawy przez.8h pracy
W

00


Teresa. ~Teresa. (Gość)30.05.2013 17:33

Wyeliminować nierobów.

00


sklave sklaveranga30.05.2013 15:45

Patrzcie Gawrońska się obudziła.
No i jakim intelektem zabłysła.
Dziś prace interwencyjne są organizowane tylko przez te samorządy, podmioty gospodarcze które jest stać na niewielką dopłatę do dofinansowania jakie otrzymają z PUP.
Poziom refundacji, kwota zasiłku podstawowego 794,20 zł oraz składki na FUS. minimalne wynagrodzenie najniższa krajowa.
Piotrków jest tak zadłużony że dziś bez kredytu, nie jest stać magistratu nawet na zakup papieru toaletowego dla urzędników i petentów..
Natomiast zorganizować prace społeczno użyteczne nie jest takie proste i łatwe. Policzmy koszty przeszkolenia, zapewnienia ubrań, narzędzi etc. etc. etc dodajmy do tego kłopoty jakie stwarzają tacy najemnicy to poniesione koszty wielokrotnie przewyższą wartość efektów jakie uzyskamy. Poza tym musimy zredukować zatrudnienie wśród tych dobrze pracujących, znajomych królika.
Piotrkowski PUP należy do przodujących w województwie
Zawdzięcza to między innymi polityce jaką prowadzi dyrekcja, gdzie za byle drobnostkę traci się status bezrobotnego.
Dlaczego dyrekcja PUP pomimo że osiągnęła już wiek emerytalny nadal grzeje tyłki na państwowych posadkach???
Aż tak dobrze pilnuje i dba o interesy królika i jego znajomych???
Fakt przecież miliony złotych nie mogą trafić do obcych i krnąbrnych.
więcej:
http://sklave.manifo.com/

00


Imię Imięranga30.05.2013 15:20

"Realista" napisał(a):
Dzięki pracom społecznie użytecznym można wyjaśnić wiele sytuacji, chociażby w przypadku osób pracujących na czarno, osób unikających pracy – twierdzi z kolei Henryka Gawrońska."
Trzeba było tak od razu mówić, a nie owijać .....
Chodzi o usunięcie wielu bezrobotnych z rejestru, a co za tym idzie polepszenie statystyki dla swojego urzędu i dla rządu - bezrobocie spadnie.
Jak to ładnie będzie wyglądać w statystykach!!!!!
Kto chciałby PRACOWAĆ (nie "pracować") za 15 zk dziennie?
Koszt dojazdu to 5 zł do tego dochodzi zakup jakiejś wody mineralnej i okazuje się, że pracujemy za darmo?
No ale jak się kogoś zmusi to ma iść bo jak nie to straci status bezrobotnego.
Szkoda tylko, że dyrektor PUP chce czyścić rejestr kosztem piotrkowian bo to oni mają dokładać 40%!!!!!


Podpisuje się pod tym.

00


prawy_czerwcowy ~prawy_czerwcowy (Gość)30.05.2013 15:02

To dobrze, że Pani dyrektor jest świadom swoich obowiązków i podejmuje jakieś działania, jednak nie dobrze, że akurat w tym kierunku aby dalej utrzymywać w marazmie osoby porzucone przez rynek pracy. Z działań podjętych przez Panią dyrektor, wynika, że bardziej martwi się o stan nieruchomości należących do miasta mówiąc o parkach i o OSIRze, niż o samych mieszkańcach, których wycenia na 7,7zł/h x 40h w skali miesiąca za utrzymanie tych nieruchomości.
Z mojego punktu widzenia, lepszym w skutkach działaniem okazałoby się zorganizowaniem targów pracy, na których znalazłby się firmy, które oferowałby pracę w miejscach gdzie rzeczywiście ta praca jest (niekoniecznie w Pkowie, niekoniecznie w PL), a urzędnik, jako pośrednik, powinien przyczynić się do tego, aby podatek dochodowy z tej pracy trafił do kasy naszego miasta

00


Realista ~Realista (Gość)30.05.2013 13:54

" - Dzięki pracom społecznie użytecznym można wyjaśnić wiele sytuacji, chociażby w przypadku osób pracujących na czarno, osób unikających pracy – twierdzi z kolei Henryka Gawrońska."
Trzeba było tak od razu mówić, a nie owijać .....
Chodzi o usunięcie wielu bezrobotnych z rejestru, a co za tym idzie polepszenie statystyki dla swojego urzędu i dla rządu - bezrobocie spadnie.
Jak to ładnie będzie wyglądać w statystykach!!!!!
Kto chciałby PRACOWAĆ (nie "pracować") za 15 zk dziennie?
Koszt dojazdu to 5 zł do tego dochodzi zakup jakiejś wody mineralnej i okazuje się, że pracujemy za darmo?
No ale jak się kogoś zmusi to ma iść bo jak nie to straci status bezrobotnego.
Szkoda tylko, że dyrektor PUP chce czyścić rejestr kosztem piotrkowian bo to oni mają dokładać 40%!!!!!

00


Redaktor Maj ~Redaktor Maj (Gość)30.05.2013 13:25

Cytuję:
Na pewno znalazłyby się osoby, które chętnie zarobiłyby te 300 zł w miesiącu.


Na jakim etapie rozwoju jest Polska, że trzeba się prosić o to aby miasto zorganizowało pracę interwencyjne dla bezrobotnych za 300 zł miesięcznie?
http://naszpiotrkow.blogspot.com/

00


ares1 ~ares1 (Gość)30.05.2013 12:03

Niedługo Pan Chojniak będzie uczestniczył w pracach społecznie użytecznych!

00


Miodek123 ~Miodek123 (Gość)30.05.2013 11:56

Polska jest sprzedana! Gospodarka zniszczona czyli DNO! Macie wszyscy swoją Irlandię teraz!!!

00


Bleki Blekiranga30.05.2013 11:45

Do szefowej:
Przecież "prace społecznie użyteczne" są na bieżąco prowadzone. Wszyscy bezrobotni, którzy znaleźli pracę wykonują ją w Urzędzie Miasta.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat