Czy budynek po byłej restauracji „Europa” będzie jednak odnowiony?

Sobota, 01 marca 202550
Przed budynkiem pojawiły się bariery i przede wszystkim rusztowanie. Mieszkańcy Piotrkowa zaczęli się zastanawiać czy po 25 latach ruszy wreszcie remont dawnej „Europy”. Okazuje się, że te działania na właścicielu wymusił Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego dla Miasta Piotrkowa.

Ładuję galerię...

Kiedyś w budynku znajdującym się w centrum Piotrkowa funkcjonowała znana na cały region restauracja. Obecnie stał się on niechlubną wizytówką miasta. „Europa” od 2000 roku jest w rękach prywatnych. W budynku miały powstać kino, hotel i klub nocny. Ale to były tylko plany, skończyło się na wielkich reklamowych bilboardach, które wisiały na budynku. Nagle zniknęły, a pojawiło się rusztowanie.

- Aby wyremontować budynek, musi być dobra wola właściciela budynku, my możemy naciskać i nakładać sankcje. Nadzór budowlany dąży do tego, aby budynek nie zagrażał bezpieczeństwu mieszkańcom Piotrkowa Trybunalskiego – mówił niedawno w rozmowie z „Tygodniem Trybunalskim” Waldemar Gumienny, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego dla miasta Piotrkowa.

- Wiemy, że właśnie taka interwencja miała miejsce i to przez działania nadzoru budowlanego są wykonywane jakieś ruchy - podkreśla prezydent Piotrkowa Juliusz Wiernicki.

Właściciel budynku, Andrzej Matuszewski nie chce rozmawiać z mediami o swoich planach dotyczących budynku.

 

O „Europie” pisaliśmy m.in. TUTAJ


Zainteresował temat?

12

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (50)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

L ~L (Gość)przedwczoraj, 17:07

To dzięki prezydentowi i Um

04


Wiemy ~Wiemy (Gość)przedwczoraj, 17:07

Matuszewski? I wszystko jasne

81


jest źle ~jest źle (Gość)przedwczoraj, 16:51

To był piękny budynek. Teraz nie buduje się takich. Był ozdobą ulicy i jednym z niewielu zabytków w Piotrkowie. Właściciel dobrze wiedział że jest pod opieką konserwatora i znajduje się w rejestrze. To złamanie prawa w pełnej rozciągłości i za to powinien zostać ukarany. Jeżeli nie było go stać na remont to mógł go sprzedać… on jednak zapewne uznał że działka jest dużo warta i może nikt nie zauważy… teraz powinien za to odpowiedzieć.

140


bn ~bn (Gość)przedwczoraj, 16:42

Za zniszczenie zabytku grożą surowe kary, nawet do 8 lat więzienia. Sąd może też nakazać odbudowę obiektu, a także zasądzić nawiązkę na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków w wysokości do wartości uszkodzenia zabytku.

150


al ~al (Gość)przedwczoraj, 16:36

A czy będzie płacił za zajęcie pasa drogowego?

101


Ja ~Ja (Gość)przedwczoraj, 16:25

Lepiej by stara sale treningowa dla zapaśników by odnowili. Cymbaly

38


zmurszały mur ~zmurszały mur (Gość)przedwczoraj, 15:57

A jest tam cokolwiek do odnowienia?

161


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat