Tym razem z inicjatywą powołania tego typu placówki wystąpił jeden z piotrkowskich radnych podczas posiedzenia Komisji Zdrowia Rady Miasta. Obecnie osoby upojone alkoholem, które nie są w stanie o własnych siłach dotrzeć do domu, trafiają do szpitala, przychodni czy policyjnej izby zatrzymań. Zdaniem Przemysława Winiarskiego utworzenie izby wytrzeźwień jest koniecznością.
- Utworzenie w Piotrkowie izby wytrzeźwień usprawniłoby pracę policji, Straży Miejskiej, noclegowni i szpitali – powiedział radny Przemysław Winiarski. Wiceprezydent Andrzej Kacperek stwierdził, że nie rozwiąże to problemu. - Poza tym koszty utrzymania izby wytrzeźwień wyniosłyby ok. 1,5 mln złotych – czyli tyle, ile w tej chwili mamy wpływów z akcyzy na rozwiązywanie problemów alkoholowych – zaznaczył. Rację przyznał mu pełnomocnik prezydenta – Marek Krawczyński.
Zdania mieszkańców Piotrkowa są na ten temat podzielone. - Dla takich „typów” jak my taka izba nie jest potrzebna – mówi piotrkowianin. - A kto tu pije? Mieszkam tutaj tyle lat i nie widzę pijanych – dodaje drugi. - Nieraz się każdemu zdarzy wypić, nawet porządnemu człowiekowi - dlatego izba powinna powstać – stwierdza kolejny mieszkaniec.
Czy służby prezydenta uznają, że izba wytrzeźwień jest potrzebna? O tym przekonamy się, gdy włodarze rozpatrzą wniosek radnego Winiarskiego.
- Anna Milczanowska nowym prezesem okręgu piotrkowskiego PIS
- Burmistrz Sulejowa podsumowuje i planuje
- Weź udział w konkursie, dostań dodatkowe punkty
- Kataryniarz Jan i DeLorean DMC-12 w Rynku Trybunalskim. Wyjątkowe wydarzenie w sercu piotrkowskiej Starówki
- Wypadek w Kamockiej Woli
- Niepodległa w Wolborzu
- Groźny wypadek na skrzyżowaniu Słowackiego i Concordii. 2 osoby zostały ranne. Droga była zablokowana
- Autostrada A1 zamknięta - tak pokazują mapy Google
- Mariusz Szczygieł zagościł w piotrkowskiej Mediatece